- Należałby sobie życzyć, żeby prezydentem Polski była osoba, która ma charakter. A tu tego charakteru w ogóle nie widać – ocenił Giertych w rozmowie z Radiem Zet.
Uzasadniając swoją ocenę, były wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego stwierdził, że prezydent Duda "dobrze wie, że naruszył konstytucję". Chodzi o nie przyjęcie przysięgi od sędziów wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji (wybór ten obecny Sejm unieważnił uchwałą, która jednak - zdaniem części prawników, nie ma żadnej mocy prawnej). - Trybunał powiedział, że ma obowiązek przyjąć przysięgę. Nie robi tego, a więc łamie prawo. On tego nie chce robić. Albo się boi - stwierdził Giertych.
Giertych wyraził też ubolewanie, że prezydent Polski "zaprzysięga sędziów po północy, bo tak sobie życzy Jarosław Kaczyński".