Reklama

Pakiet demokratyczny wywołuje emocje

Zmiana regulaminu Sejmu, która według PiS ma dać więcej praw opozycji, nie budzi jej entuzjazmu.

Aktualizacja: 06.12.2015 20:58 Publikacja: 06.12.2015 19:30

Pakiet demokratyczny wywołuje emocje

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Zmiany PiS zaproponował już w poprzedniej kadencji. Chodzi m.in. o takie zmiany w regulaminie Sejmu, jak możliwość zadawania pytań premierowi, wprowadzenie przez opozycję jednego punktu do porządku obrad, zakaz odrzucania projektów obywatelskich w pierwszym czytaniu, a także likwidację sejmowej zamrażarki, czyli odwlekanie decyzji w sprawie projektów ustaw opozycji.

PO i PSL zablokowały wprowadzenie takich zmian, ale PiS zapewniał, że będzie lepiej traktował opozycję niż poprzednicy, i wraca do pomysłu.

– To swojego rodzaju rewolucja. Te zmiany idą w kierunku ugruntowanych państw demokratycznych, demokracji brytyjskiej – zapewniał w Sejmie poseł PiS Marek Suski.

Posłowie mogą się zająć tymi propozycjami już na posiedzeniu w tym tygodniu.

– Mamy mieszane uczucia po lekturze zapisów tego tzw. pakietu demokratycznego. One wynikają głównie z dotychczasowej praktyki przy konstytuowaniu się władz Sejmu i komisji sejmowych, gdzie większość sejmowa nie zachowała się tak, jak wynika z praktyk demokratycznych – mówi Krzysztof Paszyk z PSL. To aluzja do nieprzyznania ludowcom miejsca w prezydium Sejmu. – Niepokoi nas odchodzenie od zadawania pytań w sprawach bieżących. To eliminowanie posłów z dalszych ław z aktywnego uczestnictwa w debacie – dodaje.

Reklama
Reklama

Według PiS pytania w sprawach bieżących mają być zastąpione przez debatę z udziałem opozycji i rządu. – Pan marszałek Marek Kuchciński nie dopuścił do zadawania pytań kandydatom na sędziów Trybunału Konstytucyjnego – wytyka Paszyk. Jego zdaniem możliwość zadawania pytań do premiera i ministrów to pozytywna zmiana.

PO najbardziej obawia się likwidacji wniosków formalnych podczas obrad dla wszystkich posłów (mógłby je wnosić tylko szef klubu). Korzystają z nich chętnie wszystkie partie opozycyjne. Teoretycznie powinny one dotyczyć np. prośby o przerwę lub zmiany prowadzącego obrady i kończyć się głosowaniem. Jednak użycie na końcu takiej formułki bywa pretekstem, by poseł wygłosił przemówienie.

W poprzedniej kadencji na nadużywanie wniosków formalnych przez PiS narzekali politycy PO i PSL. Teraz PO i Nowoczesna korzystały z nich dość chętnie, by opóźnić wybór nowych sędziów Trybunału. – Gdyby nie wnioski formalne o przerwę, nie mielibyśmy żadnych możliwości na zadanie pytań kandydatom do TK. Mnie marszałek przerwał wypowiedź po 60 sekundach – skarży się poseł PO Krzysztof Brejza.

Inne wątpliwości ma jego klubowy kolega Michał Szczerba. – Rozumiem, że PiS przedstawi pakiet demokratyczny w takiej postaci, jak prezentował go w poprzedniej kadencji – zaznacza polityk. PO nie chciało się wtedy zgodzić na proponowane przez PiS rozwiązania.

Szczerba widzi to inaczej. – Wtedy zabrakło czasu – przekonuje. Jego zdaniem można działać w sposób demokratyczny, szanując obecny regulamin.

Podobne zastrzeżenia ma Klub Nowoczesnej. – Kompletnie niezrozumiała jest praca nad czymś takim jak pakiet demokratyczny. Mamy konstytucję, regulamin Sejmu i wszystko jest w nich zapisane. Wystarczy tego przestrzegać. Gdyby PiS robił to w ostatnich tygodniach, nie byłoby tego zamieszania – ocenia Adam Szłapka z Nowoczesnej.

Reklama
Reklama

Nasi rozmówcy nie chcieli określić jednoznacznego stanowiska swoich klubów w pracach sejmowych. – Nie ma jeszcze ostatecznego projektu – tłumaczy Szłapka. W podobnym tonie wypowiadało się kilku posłów Kukiz'15, z którymi rozmawialiśmy. Stosowny projekt jest już na stronach Sejmu. Decyzje w jego sprawie będą podejmowane na spotkaniach klubów w tym tygodniu.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama