Krzysztof Bosak był gościem porannego programu Gość Radia Zet. - Analizujemy sytuację dwuwariantowo. Jeżeli idziemy w wariant rywalizacji na opozycji, na szeroko pojętej prawicy z PiS-em włącznie, to będziemy stawiać na Sławomira Mentzena. Jeżeli jest możliwe, żeby od razu próbować wejść do drugiej tury, i ci kandydaci PiS, którzy są w tej chwili rozpatrywani, chcieliby jeszcze przed pierwszą turą poddać się weryfikacji, to jestem z nimi gotów rywalizować na uczciwych zasadach w prawyborach, które obejmowałyby wszystkich kandydatów związanych z opozycją - wyjaśnił.
„PiS nie ma dobrego kandydata”
Pytany przez Iwonę Kutynę o to, czy Jarosław Kaczyński zgodzi się na ten pomysł, Bosak odparł, że „PiS nie ma dobrego kandydata”, więc „idea szerokich, otwartych prawyborów wszystkich partii opozycji prawicowej, patriotycznej może być zasadna”. - To by wymagało zainteresowania tym projektem największego gracza, który jest przewidywany jako „pewniak” w drugiej turze, niezależnie od tego kogo wystawi, czyli PiS. Jeśli PiS chciałby wybrnąć ze swojego dylematu, kto będzie ich kandydatem na prezydenta w ten sposób, a nie przez nominację władz partyjnych, to jestem gotowy do takiej rywalizacji i jak najlepszego reprezentowania wyborców PiS w wyborach prezydenckich.
Czytaj więcej
Im bliżej do wyborów prezydenckich, tym częściej będą pojawiać się przedwyborcze sondaże. Realnie jednak zaczną się liczyć od wiosny przyszłego roku. Bo kampanię i igrzyska coś łączy – forma musi przyjść w kluczowym momencie, a nie wcześniej.
„Pomysł rywalizacji z obozem rządzącym”
Jak wyjaśniał, jest to pomysł rywalizacji z obozem rządzącym. - Uważam, że jest sprawą absolutnie istotną dla Polski, żeby prezydent po najbliższych wyborach nie był związany z Platformą (Obywatelską) - powiedział Krzysztof Bosak.
Gość Radia Zet odniósł się też do sondażu dla Wirtualnej Polski, w którym właśnie Krzysztof Bosak był na trzecim miejscu po Rafale Trzaskowskim i Mateuszu Morawieckim. - Dziękuję za cytowanie korzystnego sondażu. Były także korzystne sondaże dla Sławomira Mentzena — powiedział. Dodał, że miał już szanse rywalizacji o fotel prezydencki. - My się sondażami bardzo mocno nie sugerujemy. Przypomnę, że kiedy startowałem pięć lat temu, na początku miałem bardzo słabe sondaże, Władysław Kosiniak-Kamysz i Robert Biedroń mieli wysokie (wyniki), pani Małgorzata Kidawa-Błońska miała nie najgorsze na początku. Potem się wycofała, Robert Biedroń i Władysław Kosiniak-Kamysz skończyli ze słabymi wynikami, ja z całkiem nie najgorszym, ocenianym powszechnie jako lepszy niż te sondaże — powiedział Krzysztof Bosak.