Senator Bogdan Klich ma zostać polskim ambasadorem w Stanach Zjednoczonych, zgodnie z decyzją ministra spraw zagranicznych. W najbliższym czasie do Polski ma powrócić dotychczasowy ambasador RP w Waszyngtonie, Marek Magierowski.
Ale Klich przybędzie do Waszyngtonu najprawdopodobniej bez podpisu i bez formalnej akceptacji prezydenta. Andrzej Duda zapowiedział, że dopóki będzie pełnił swój urząd, nie podpisze nominacji ambasadorskiej dla Bogdana Klicha.
Prezydent nie chce Klicha, minister nalega
Prezydent argumentuje swoją decyzję tym, że Bogdan Klich był szefem Ministerstwa Obrony Narodowej w czasie, gdy doszło do katastrofy smoleńskiej. "Faceta, który by wtedy ministrem obrony narodowej i odpowiadał wtedy za polskie wojsko, oni chcą wysłać do Stanów Zjednoczonych. Przecież to będzie jeden wielki rechot. Nigdy się na to nie zgodzę. Dopóki jestem prezydentem jeszcze przez te czternaście miesięcy nigdy nie podpiszę tej nominacji ambasadorskiej" - oświadczył Andrzej Duda w telewizji Republika.
Czytaj więcej
Małgorzata Paprocka zastąpiła Grażynę Ignaczak-Bandych na stanowisku szefowej Kancelarii Prezydenta. W tle spór personalny i plan prezydenta Dudy na ostatni rok kadencji.
W odpowiedzi na tę deklarację, minister Radosław Sikorski napisał w mediach społecznościowych: "Jeśli PiS ma dowód na udział senatora Klicha w zamachu smoleńskim to nie pojedzie do USA lecz do aresztu". I trwa przy decyzji o skierowaniu senatora Klicha na placówkę w Waszyngtonie.