Wybory wygrał jednym głosem. Jest podejrzany o „podstępne pozyskanie wyborców”

Wójt Korycina Mirosław Lech wygrał wybory samorządowe jednym głosem. Jednak jego kontrkandydatka złożyła protest i Sąd Okręgowy w Białymstoku wygasił mu mandat.

Publikacja: 14.06.2024 21:01

Mirosław Lech

Mirosław Lech

Foto: PAP/Albert Zawada

rbi

Jak informuje TVN24, Beata Matyskiel znalazła się w drugiej turze wyborów z wieloletnim wójtem Mirosławem Lechem. Ostatecznie Lech dostał 732 głosy, Matyskiel – 731. Kobieta złożyła więc protest, w którym podnosiła, że do spisu wyborców wpisywane były osoby, które nie mieszkają na stałe na terenie gminy. Teraz druga tura wyborów ma być powtórzona. Wyrok nie jest prawomocny.

Na listę głosujących wpisano osoby nieuprawnione do głosowania

Składając do sądu swój protest nie jako kandydatka, a jako wyborca, Matyskiel wnosiła o ponowne przeliczenie głosów, stwierdzenie wygaśnięcia mandatu wójta gminy i o ponowne wybory.

Twierdziła, że między pierwszą a drugą turą głosowania wpisano na listę głosujących osoby nieuprawnione do głosowania, które nie mieszkają na stałe na terenie gminy Korycin.

Czytaj więcej

Wybory samorządowe: Na Podlasiu o wyborze wójta zdecydował jeden głos

Podniosła też kwestię naruszenia Kodeksu wyborczego. Chodziło o dopuszczenie do głosowania pełnomocnika, który nie posiada stosownego pełnomocnictwa. Według Kodeksu wyborczego, do każdej tury wyborów wójta konieczne jest oddzielne pełnomocnictwo, by zagłosować na daną osobę. Skarżąca podnosiła w proteście, że w kilku przypadkach pełnomocnictwa były udzielane przed pierwszą turą, ale wykorzystywane też w drugiej, co było niezgodne z prawem.

Korzyść osobista polegająca na podstępnym pozyskaniu wyborców

Śledztwo w tej sprawie prowadzi również prokuratura. Dotyczy ono przekroczenia uprawnień przez wójta gminy Korycin poprzez wydanie wadliwych decyzji o wpisie do rejestru wyborców w celu osiągnięcia korzyści osobistej polegającej na podstępnym pozyskaniu wyborców.

Mirosław Lech w rozmowie telefonicznej z Polskim Radiem Białystok zaprzeczył, by celowo ingerował w rejestr wyborców

Wójt Korycina Mirosław Lech w rozmowie telefonicznej z Polskim Radiem Białystok zaprzeczył, by celowo ingerował w rejestr wyborców, a zarzuty kontrkandydatki uważa za bezpodstawne.

Jak informuje TVN24, Beata Matyskiel znalazła się w drugiej turze wyborów z wieloletnim wójtem Mirosławem Lechem. Ostatecznie Lech dostał 732 głosy, Matyskiel – 731. Kobieta złożyła więc protest, w którym podnosiła, że do spisu wyborców wpisywane były osoby, które nie mieszkają na stałe na terenie gminy. Teraz druga tura wyborów ma być powtórzona. Wyrok nie jest prawomocny.

Na listę głosujących wpisano osoby nieuprawnione do głosowania

Polityka
Magdalena Wilczyńska: Rumunia pokazała, co może wydarzyć się w Polsce przed wyborami prezydenckimi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Adrian Zandberg podsumował rok rządu Donalda Tuska. Wskazał „podstawowy grzech”
Polityka
Sondaż: Młodzi ludzie stawiają na Konfederację, jest też wielu niezdecydowanych
Polityka
Co z ustawą o związkach partnerskich? „Największy projekt, który wyjdzie z rządu”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Zielone światło UE dla zapory na granicy polsko-białoruskiej