Za tydzień będzie już jasne, jakie są wyniki wyborów samorządowych w sejmikach i jak rozkłada się poparcie w miastach i gminach. Ale w niektórych miejscach wybory samorządowe 7 kwietnia to będzie dopiero początek samorządowej walki.
Wybory samorządowe 2024: druga tura w Krakowie
Miastem, które będzie przyciągać największą uwagę między 7 a 21 kwietnia, będzie z pewnością Kraków. Tam od miesięcy – ze względu na rezygnację prezydenta Jacka Majchrowskiego z ponownego kandydowania – toczy się zacięta kampania. Jej liderem jest w tej chwili kandydat niezależny Łukasz Gibała. Ale ze wszystkich sondaży wynika, że nie ma szans, by wygrać w pierwszej turze.
Czytaj więcej
W Krakowie toczy się jeden z najciekawszych pojedynków wyborów samorządowych. O głosy mieszkańców rywalizuje m.in. poseł Koalicji Obywatelskiej Aleksander Miszalski. - Żaden z prezydentów miast z KO nie dostaje dyspozycji od partii - przekonuje.
Z kim zmierzy się w drugiej? Większość sondaży pod Wawelem pokazuje, że rywalizacja o fotel prezydenta miasta rozstrzygnie się najpewniej między Gibałą a kandydatem KO Aleksandrem Miszalskim. To będzie najważniejszy wyścig ogólnokrajowy dla KO (zakładając, że Rafał Trzaskowski wygra w pierwszej turze) i koalicja będzie mogła mobilizować duże siły przeciwko Gibale w kolejnych tygodniach. Dla niego samego byłoby najkorzystniej, gdyby jego rywalem w drugiej turze był kandydat PiS, były wojewoda Łukasz Kmita. Bo to dałoby mu okazję do budowy przesłania, że trzeba ochronić Kraków właśnie przed PiS. Gibała stawia ogólnie na przesłanie w kontrze do partii politycznych, więc podobną retorykę będzie stosował w drugiej turze w kontrze do Miszalskiego. Niezależnie od układu sił to będą bardzo zacięte dwa tygodnie.
Wybory samorządowe 2024: wyrównany wyścig w Kielcach
Nieco w cieniu kampanii w innych miastach toczy się również bardzo zacięta kampania w Kielcach. Tam sytuacja jest podobna jak w Krakowie – nie kandyduje urzędujący prezydent Bogdan Wenta. To sprawiło, że rywalizacja o fotel prezydenta miasta stała się dużo ciekawsza niż w innych miejscach.