Donald Tusk i Władysław Kosiniak-Kamysz zareagowali na atak na salę koncertową w Moskwie

Kilkadziesiąt osób zginęło a co najmniej sto zostało rannych w wyniku ataku, do którego doszło w piątkowy wieczór w sali koncertowej Crocus City Hall na przedmieściach Moskwy. Do zdarzenia odnieśli się w mediach społecznościowych premier Donald Tusk i wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Publikacja: 22.03.2024 21:25

Premier RP Donald Tusk

Premier RP Donald Tusk

Foto: KEVIN DIETSCH / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / GETTY IMAGES VIA AFP

Według wstępnych, oficjalnych danych, przekazanych przez Dowództwo Operacyjne FSB, w ataku, do którego doszło przed koncertem grupy „Piknik” w Crocus City Hall, zginęło co najmniej 40 osób a kolejnych 100 odniosło obrażenia.

W budynku, w którym doszło do ataku, wybuchł pożar, całkowicie zawalił się dach. Strażacy nie mogą opanować ognia, który przeniósł się już na sąsiedni budynek, choć próbują go gasić z kilku helikopterów.

Czytaj więcej

Strzelanina i pożar w sali koncertowej pod Moskwą. Co najmniej 40 zabitych i 100 rannych

Nie wiadomo, jaki jest los napastników — nie ma też oficjalnych informacji co do ich liczby i motywów. Na dostępnych w mediach społecznościowych nagraniach widać co najmniej cztery zamaskowane osoby, choć niektóre doniesienia mówią o pięciu. Nieoficjalnie dobrze poinformowane kanały na Telegramie twierdziły, że napastnicy zdołali uciec i są poszukiwani. W Moskwie odwołano zaplanowane na weekend wydarzenia masowe. Środki bezpieczeństwa zaostrzono na moskiewskich lotniskach i w metrze.

Moskwa. Atak w Crocus City Hall. Donald Tusk zabrał głos

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazwało to wydarzenie „krwawym atakiem terrorystycznym”.

Do zdarzenia po godz. 21.00 polskiego czasu odniósł się na Twitterze premier RP Donald Tusk. „Szefowie Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i koordynator służb specjalnych informują mnie na bieżąco o okolicznościach zamachu w Moskwie i możliwych konsekwencjach dla sytuacji w regionie i bezpieczeństwa kraju” — napisał szef polskiego rządu.

Czytaj więcej

Strzelanina w sali koncertowej na przedmieściach Moskwy. Radosław Sikorski zabrał głos

Z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i szef MON, zapewnił, że rząd „stale monitoruje sytuację” w związku z atakiem pod Moskwą. „Jestem w kontakcie ze Sztabem Generalnym Wojska Polskiego, wszystkimi służbami oraz naszymi sojusznikami. Analizujemy tę sytuację pod względem możliwego wpływu na bezpieczeństwo Polski” - napisał.
O atak pod Moskwą w piątkowy wieczór zapytany został wczesniej na antenie TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. — Polska potępia terroryzm w każdej postaci — skomentował krótko doniesienia z Rosji szef polskiej dyplomacji.

Według wstępnych, oficjalnych danych, przekazanych przez Dowództwo Operacyjne FSB, w ataku, do którego doszło przed koncertem grupy „Piknik” w Crocus City Hall, zginęło co najmniej 40 osób a kolejnych 100 odniosło obrażenia.

W budynku, w którym doszło do ataku, wybuchł pożar, całkowicie zawalił się dach. Strażacy nie mogą opanować ognia, który przeniósł się już na sąsiedni budynek, choć próbują go gasić z kilku helikopterów.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
„Nie chcemy polexitu, tylko reformy Unii Europejskiej”. Konwencja wyborcza PiS
Polityka
Rada ministrów na śmieciówkach. Jak zarabiali członkowie rządu w zeszłym roku?
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Sondaż: Broń atomowa USA w Polsce dzieli Polaków
Polityka
Hekatomba małych partii. Pod nóż idą ugrupowania m.in. Kołodziejczaka, Piecha i „Jaszczura”