Decyzję Komisja Europejska podjęła po debacie na temat sytuacji w Polsce w związku ze zmianami wokół Trybunału Konstytucyjnego. Unia ma zbadać, czy rząd PiS łamie zasady praworządności.
Były prezydent ocenił w RMF, że decyzja KE jest "wstydliwa dla Polski" i przykra, bo - w ocenie Bronisława Komorowskiego - niszcząca polski wizerunek, jako kraju zaangażowanego pozytywnie w integrację europejską.
Choć ta decyzja byłego prezydenta martwi, jego zdaniem jednocześnie jest sygnałem, że Polska jest częścią wspólnoty. - Dla jednych to może być sygnał, że muszą się liczyć, że ich niedobre decyzje będą krytykowane i będą kontrowane z pozycji Wspólnoty Europejskiej, a dla innych to jest sygnał, że jednak Wspólnota jest wspólnotą wartości, o które warto walczyć - przyznał Komorowski.
Pytany o to, czy opozycja skarży się Brukseli na to, co dzieje się w Polsce, były prezydent odpowiedział, że KE nie na podstawie zachowań opozycji podjęła swoją decyzję. - Kraje europejskie mają swoich ambasadorów tutaj w Polsce. Oni informują na co dzień o tym, co wyprawia władza pisowska - podkreślił Bronisław Komorowski.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wywiady/kontrwywiad/news-komorowski-martwia-mnie-decyzje-ue-bo-niszcza-wizerunek-pols,nId,1954714#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox