„Łączy nas wolność”. Konfederacja wystartuje z Bezpartyjnymi Samorządowcami

„ Jesteśmy ludźmi, którym nikt z zewnątrz, ani z central partyjnych, ani z zagranicy, nie dyktuje tego, co mają robić w życiu społecznym” – twierdzą działacze Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców i zapowiadają wspólny start w wyborach.

Publikacja: 17.02.2024 15:29

Konfederacja pójdzie do wyborów wspólnie z Bezpartyjnymi Samorządowcami

Konfederacja pójdzie do wyborów wspólnie z Bezpartyjnymi Samorządowcami

Foto: PAP/Albert Zawada

Skąd to porozumienie? Jak tłumaczy Katarzyna Suchańska, kielecka radna z ugrupowania Bezpartyjni Samorządowcy, oba ugrupowania połączyły postulaty wolnościowe i krytyczna ocena głównych partii politycznych w Polsce. – Przez osiem ostatnich lat PiS stłamsiło samorządy jak Herkules hydrę. – Samorządowcy stali się lokajami rządu – mówi. – Włodarze musieli łasić się do posłów i ministrów, by otrzymać pokazowo symboliczny kartonowy czek na inwestycje. Hojnie nagradzano swoich, a tym z opozycji czasem rzucono ochłapy z rządowych programów – dodaje.

Czytaj więcej

Strefa czystego transportu w Warszawie to fikcja. Wykluczone zostanie 2 proc. aut

Jej zdaniem Koalicja 15 października nie prezentuje się wcale lepiej. – W pakiecie ich przedstawiciele w samorządach chcą zrealizować szaloną agendę eurokratów – ocenia. – Kawałek po kawałku, metodą salami będą odcinać kolejne fragmenty naszej wolności, mówiąc, że nam tę wolność przywracają! Najbardziej jaskrawym przykładem są tzw. Strefy Czystego Transportu. Zgodnie z ich wolą, za niedługo mieszkańcy nie wjadą samochodami do centrów swoich miast i miasteczek .

Bezpartyjni i Konfederacja połączeni wolnością

Oba ugrupowania pójdą do wyborów pod hasłem „Łączy nas wolność”. – Jesteśmy wolnymi obywatelami, jesteśmy ludźmi, którzy korzystają ze swoich praw i którzy chcą tych swoich praw bronić – tłumaczy Krzysztof Bosak, prezes Ruchu Narodowego i wicemarszałek Sejmu. – Jesteśmy ludźmi, którym nikt z zewnątrz, ani z central partyjnych, ani z zagranicy, nie dyktuje tego, co mają robić w życiu społecznym. My sami decydujemy!

Czytaj więcej

Potrzebny jest powrót do większej samorządności

Konrad Berkowicz, wiceprezes Nowej Nadziei i poseł na Sejm RP z Krakowa, przekonuje, że mieszkańcy polskich miast, miasteczek i innych miejscowości nie potrzebują plemiennych wojen. – Mieszkańcy polskich miast, miasteczek potrzebują ponadpolitycznego porozumienia, które zajmie się ich codziennymi sprawami – tłumaczy. – Poza tym, że łączy nas miłość do naszych małych ojczyzn, to łączy nas wolność. Tak jest, łączy nas wolność. Co to znaczy łączy nas wolność? To znaczy przekonanie, że nasze małe ojczyzny nie mogą być, nie powinny być obiektem ideologicznych eksperymentów.

Poza tym, że łączy nas miłość do naszych małych ojczyzn, to łączy nas wolność.

Krzystzof Bosak

Afery w samorządach i problemy z rządem

Z kolei Bartłomiej Pejo, również wiceprezes Nowej Nadziei zwraca uwagę, że samorząd potrzebuje dziś silnych lokalnych liderów. – W samorządzie nie dzieje się dziś najlepiej – mówi. – Afery korupcyjne, tak jak w Warszawie, ogromne zadłużenie samorządów, czy szalone pomysły takie jak strefy wykluczenia komunikacyjnego, czyli tzw. Strefy czystego transportu – wylicza.

Czytaj więcej

Czy Ukraińcy powinni być wyborcami w Polsce? [INFOGRAFIKA]

Grzegorz Braun, prezes Konfederacji Korony Polskiej i poseł na Sejm RP z Rzeszowa, ocenia, że głównym, centralnym problemem Polaków, zwłaszcza w ostatnich latach, był rząd. – Był głównym, centralnym źródłem zagrożeń – twierdzi Braun. – I przed tymi zagrożeniami musimy obronić się właśnie w samorządach. Musimy obronić samorządy przed urządowieniem, upaństwowieniem władzą centralną warszawską. Z rozbawieniem tu obserwowałem, jak się niektórzy czują w obowiązku zaznaczyć, że nie są z miasta stołecznego Warszawy. A kto jest za Polską? Kto za tym, żeby Polak gospodarzem u siebie był na swoim? A kto przeciw temu? Wybór jest jasny. Okazji było wiele, żeby się zdeklarować. Okazji było sporo, żeby poznać, kto jest kim w polskim życiu politycznym w ostatnich latach. I teraz właśnie mądrzejsi, bogatsi o tę wiedzę z całą pewnością nie odpuścimy – zapowiedział.

Skąd to porozumienie? Jak tłumaczy Katarzyna Suchańska, kielecka radna z ugrupowania Bezpartyjni Samorządowcy, oba ugrupowania połączyły postulaty wolnościowe i krytyczna ocena głównych partii politycznych w Polsce. – Przez osiem ostatnich lat PiS stłamsiło samorządy jak Herkules hydrę. – Samorządowcy stali się lokajami rządu – mówi. – Włodarze musieli łasić się do posłów i ministrów, by otrzymać pokazowo symboliczny kartonowy czek na inwestycje. Hojnie nagradzano swoich, a tym z opozycji czasem rzucono ochłapy z rządowych programów – dodaje.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść