Miało być zupełnie inaczej. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział Radę Gabinetową po to, żeby dowiedzieć się od rządu premiera Donalda Tuska, jaki jest stan realizacji kluczowych inwestycji z czasów władztwa PiS. Dla głowy państwa najważniejsza była kwestia elektrowni atomowej i CPK, w które poprzednia władza zainwestowała już sporo środków, mimo że budowa obu inwestycji nawet się jeszcze fizycznie nie zaczęła.
Wiadomo, że w przypadku obu inicjatyw jest sporo grupa zainteresowanych środowisk, żeby były kontynuowane w dotychczasowym kształcie. Nie jest przypadkiem nagłe wzmożenie i poruszenie wokół tematu CPK, który był też stymulowany przez bliskie PiS media.