Wywiad Tuckera Carlsona. „To Polacy wymyślili Ukraińców” i inne kłamstwa Władimira Putina

Z rozmowy rosyjskiego prezydenta z Tuckerem Carlsonem wynika, że Polska szczególnie irytuje rządzących na Kremlu i stoi na drodze do realizacji imperialnych ambicji Putina w naszym regionie.

Publikacja: 09.02.2024 16:18

Władimir Putin i Tucker Carlson

Władimir Putin i Tucker Carlson

Foto: AFP

- Rozmawiali w staroruskim języku, byli prawosławni. Potem doszło do połączenia – unii Wielkiego Księstwa Litewskiego i Królestwa Polskiego. Kilka lat później została podpisana jeszcze jedna unia, już w dziedzinie duchowej i część prawosławnych duchownych podporządkowała się papieżowi […] Ale Polacy przez dziesięciolecia zajmowali się polonizacją tej części ludności: wprowadzali tam swój język i zaczęli szerzyć ideę, że to są nie do końca Rosjanie i, ponieważ mieszkają na skraju (po rosyjsku „okraina”-red.), to są Ukraińcami – tłumaczył Putin w rozmowie z Tuckerem Carlsonem. Poszedł dalej i wprost podważał odrębność narodu ukraińskiego. - Początkowo słowo „Ukrainiec” oznaczało, że człowiek żyje na skaju państwa, zajmuje się służbą pograniczną. Nie oznaczało to odrębności jakiejś grupy etnicznej – przekonywał Putin na początku rozmowy z byłym pracownikiem telewizji Fox News.

Ukraina? Putin: To „idea, która urodziła się w Polsce” 

Po co gospodarz Kremla męczy swojego rozmówcę wykładem z historii sprzed setek lat, o której  Carlson nie jest w stanie z nim dyskutować, a tym bardzie podważać? Cel Putina jest bardzo prosty. Do amerykańskich odbiorców mają trafić krótkie fałszywe tezy: „Ukraina nie istniała” i „Ukraińców wymyślili Polacy”. I dlatego, jak zasugeruje Putin, Warszawa tak zacięcie walczy o pomoc wojskową i finansową dla Kijowa. - Ideę, która urodziła się niegdyś w Polsce, że mieszkający na tym terytorium ludzie nie do końca są Rosjanami i że jakoby są odrębną grupą etniczną, zaczęli promować również w austriackim sztabie generalnym – tłumaczył swojemu amerykańskiemu rozmówcy, przeskakując już do wydarzeń tuż przed I wojną światową. W „historycznej” części rozmowy (a raczej monologu) o Polsce mówił najwięcej. Zawsze w kontekście negatywnym.

Czytaj więcej

Artur Bartkiewicz: Co z wywiadu Władimira Putina z Tuckerem Carlsonem wynika dla Polski?

„Sami prosili się pod mocną rękę moskiewskiego cara”

Z narracji Putina wynika, że to carska Rosja „ratowała” mieszkającą na terenie obecnej Ukrainy ludność, a Polska (w postaci I Rzeczpospolita) miała do tej ludności "brutalny stosunek”. Powtarza tym samym znane od lat tezy propagandy sowieckiej o uciskanej i dyskryminowanej przez Polskę ludności ukraińskiej.

- To dokumenty z archiwum, kopie. To listy Bohdana Chmielnickiego, człowieka, który wówczas sprawował władzę na tej części ziem rosyjskich, które dzisiaj nazywamy Ukrainą. Pisał do Warszawy prosząc o respektowanie praw mieszkańców, a po tym, jak otrzymał odmowę, zaczął pisać do Moskwy z prośbą, by wziąć ich pod mocną rękę moskiewskiego cara – mówił Putin przekazując „teczkę dokumentów”. - Później przetłumaczy pan na angielski – rzucił.  Carlson po powrocie do USA raczej nie pójdzie do tłumacza z listami Chmielnickiego, ale zapamięta, że Ukraińcy „sami poprosili się pod mocną rękę rosyjskiego cara”.

„Lenin stworzył taką Ukrainę”

Rozbiorów I Rzeczpospolitej Putin swojemu amerykańskiemu rozmówcy nie wyjaśnia. W szczegóły się nie wdaje. - Następnie, w czasach Katarzyny II, Rosja powróciła na wszystkie swoje historyczne ziemie, łącznie z południem i zachodem. I tak było do rewolucji – mówi Putin.

W szczegóły wojny polsko-bolszewickiej gospodarz Kremla także postanowił się nie wdawać. Nie tłumaczy, kto kogo zaatakował i kto odniósł zwycięstwo, krótko wspomniał jedynie o traktacie ryskim. Zagłębił się natomiast w historię utworzenia sowieckiej Ukrainy. Stwierdził, że Stanin nalegał, by państwa (sowieckie) były autonomiami w ramach jednego kraju. - Ale z jakichś powodów twórca Związku Radzieckiego, Lenin, zdecydował, by mieli prawo do opuszczenia Związku Radzieckiego. […] To Lenin, twórca ZSRR, stworzył taką Ukrainę – przekonywał.

Putin opowiadał o Noworosji, o wojnach rosyjsko-tureckich, przeskakiwał z jednej epoki do drugiej. Tucker Carlson słuchał i nie mógł mu zaprzeczyć. Stwierdził jedynie, że Putin ma „wiedzę encyklopedyczną”. Gospodarz Kremla więc tak mocno się rozkręcił, że podzielił się swoją „encyklopedyczną wiedzą” na temat przyczyn II wojny światowej.

„Polacy zmusili Hitlera do rozpoczęcia II wojny światowej”

Dlaczego według Putina rozpoczęła się II wojna światowa? - Hitler chciał, mamy wszystkie dokumenty w archiwach, podpisać z Polską porozumienie o przyjaźni i współpracy, ale wymagał, by Polska oddała z powrotem Niemcom tak zwany Danzig Korytarz (chodzi o tzw. korytarz polski-red.), który łączył Niemcy z Königsbergiem i Prusami Wschodnimi. Po pierwszej wojnie światowej ta część terytorium została oddana Polsce, zamiast miasta Danzig pojawił się Gdańsk.

Czytaj więcej

Ambasador Rosji do Amerykanów: Po wywiadzie Carlsona z Putinem spadną wam łuski z oczu

- Hitler namawiał ich do pokojowego oddania, ale Polacy odmówili – stwierdzał Putin zarzucając jednocześnie Polakom udział we „wspólnym z III Rzeszą rozbiorze Czechosłowacji”. - Ponieważ Polacy nie oddali Danzig Korytarza, doigrali się i zmusili Hitlera do rozpoczęcia II wojny światowej akurat od nich. Dlaczego 1 września 1939 roku wojna zaczęła się akurat w Polsce? Bo Polacy nie chcieli  się dogadywać - twierdzi rosyjski dyktator.

A co z paktem Ribbentrop-Mołotow zawartym pomiędzy Związkiem Radzieckim a III Rzeszą jeszcze przed wybuchem II wojny światowej? - Rosja, która wtedy nazywała się Związkiem Radzieckim, powróciła w ten sposób na swoje historyczne terytoria – powiedział rosyjski przywódca.

Dlaczego Putin uderza w Polskę?

Dlaczego Putin ze wszystkich państw Europy w swoim wywiadzie uderza akurat w Polskę, sięgając po kłamstwa historyczne, manipulacje i niedopowiedzenia? Skąd na Kremlu bierze się negatywny stosunek wobec naszego kraju? - Myślę, że to była taka choroba ciągnąca się z czasów, gdy Armia Czerwona poniosła klęskę w Bitwie Warszawskiej w 1920 roku. To była jedyna klęska wojskowa, uderzająca przez lata osobiście w Stalina i rosyjskie elity. Tak było przed i pozostało po 1939 roku – tłumaczył w rozmowie z „Rzeczpospolitą” we wrześniu 2023 roku Aleksiej Wieniediktow, przebywający w Rosji redaktor zlikwidowanego przez władze radia Echo Moskwy, uznawany przez rządzących za „agenta zagranicznego”. 

Czytaj więcej

Aleksiej Wieniediktow: Krym jest dla Rosji jak Święty Graal

A można też sięgnąć do „Trubadurów imperium” Ewy Thompson. Autorka przetacza m.in. wspomnienia pruskiego ekonomisty barona Augusta von Haxthausena, który podróżował po Rosji w XIX wieku i odnotowywał, że podbite państwa leżące w zachodniej części imperium rosyjskiego „mają kulturę znacznie wyższą od kultury swojego najeźdźcy”. Miał na myśli m.in. Polskę. Czy to ma jakieś znaczenie dla Putina? Wygląda na to, że tak. W przeciwnym wypadku nie poświęcałby tyle czasu na opowiadanie swojemu amerykańskiemu rozmówcy o historii polsko-rosyjskich relacji z czasów Bohdana Chmielnickiego. 

- Rozmawiali w staroruskim języku, byli prawosławni. Potem doszło do połączenia – unii Wielkiego Księstwa Litewskiego i Królestwa Polskiego. Kilka lat później została podpisana jeszcze jedna unia, już w dziedzinie duchowej i część prawosławnych duchownych podporządkowała się papieżowi […] Ale Polacy przez dziesięciolecia zajmowali się polonizacją tej części ludności: wprowadzali tam swój język i zaczęli szerzyć ideę, że to są nie do końca Rosjanie i, ponieważ mieszkają na skraju (po rosyjsku „okraina”-red.), to są Ukraińcami – tłumaczył Putin w rozmowie z Tuckerem Carlsonem. Poszedł dalej i wprost podważał odrębność narodu ukraińskiego. - Początkowo słowo „Ukrainiec” oznaczało, że człowiek żyje na skaju państwa, zajmuje się służbą pograniczną. Nie oznaczało to odrębności jakiejś grupy etnicznej – przekonywał Putin na początku rozmowy z byłym pracownikiem telewizji Fox News.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Unia Europejska zmienia zdanie. Zielony Ład w odwrocie
Polityka
Dynastie polityczne. Nowe pokolenie "arystokracji" przejmuje władzę w Rosji
Polityka
Nowa wersja pamięci Niemiec. Krytyka rządowego projektu kultury pamięci
Polityka
Widmo autorytaryzmu w Gruzji. Czy dawna republika wróci pod skrzydła Rosji?
Polityka
Zamieszki w Nowej Kaledonii. Francja wysyła więcej policji i szuka porozumienia