Gorące posiedzenie. Wąsik i Kamiński mogą chcieć wrócić do Sejmu

Ruszyło dochodzenie w sprawie wiz, a do parlamentu mogą próbować wrócić Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. PiS zaczyna rozliczać rząd.

Publikacja: 06.02.2024 22:08

„Rzeczpospolita” ustaliła, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik będą mogli wejść do Sejmu, ale jako go

„Rzeczpospolita” ustaliła, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik będą mogli wejść do Sejmu, ale jako goście

Foto: PAP/Paweł Supernak

– Skala tej afery jest o wiele większa, niż dotychczas mówiono – oznajmił przewodniczący komisji ds. afery wizowej Michał Szczerba w trakcie pierwszego posiedzenia. Zespół ma „badać nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Polski, ustalić liczbę oraz tożsamość osób, które nielegalnie przekroczyły granicę Polski lub wobec których zalegalizowano pobyt na terytorium Polski w wyniku nadużyć, zaniedbań i zaniechań organów administracji rządowej lub innych podmiotów i osób podlegających kontroli Sejmu” za rządów PiS.

Komisja wizowa. Świadkowie wskazani

– Naszym celem jest ewentualne wykazanie, że państwo w różnych aspektach pracy MSZ, pracy konsulów, pracy służb specjalnych i ministra spraw wewnętrznych po prostu nie zadziałało na czas. Te działania doprowadziły do gigantycznej katastrofy. Po raz pierwszy od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej i strefy Schengen na zachodnich granicach pojawiły się kontrole – mówił przewodniczący komisji.

Czytaj więcej

Pierwsi świadkowie komisji ds. Pegasusa. „Panowie, nigdzie nie uciekniecie”

Szczerba poinformował jej członków, że będą mieli do przeanalizowania 120 tomów akt dotyczących afery wizowej. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wyznaczył specjalnych prokuratorów, których zadaniem będzie ścisła współpraca z komisją. To nie spodobało się posłom PiS.

– Panie przewodniczący, bardzo źle zaczynamy. Mamy do czynienia ze skandalem. Mamy 1,5 miesiąca, kiedy komisja nie proceduje z uwagi na to, że pan nie zwołuje posiedzenia tej komisji. W międzyczasie odbywają się jakieś nieformalne spotkania, o których nas pan nie informuje – grzmiał poseł PiS Zbigniew Bogucki.

Komisja wybrała świadków, którzy złożą przed nią zeznania podczas najbliższych posiedzeń. Będą to między innymi szef MSZ w rządzie PiS Zbigniew Rau, Jarosław Kaczyński, Mariusz Kamiński, Mateusz Morawiecki oraz były wiceminister Piotr Wawrzyk.

PiS punktuje rząd

We wtorek w Sejmie inaugurację miał również Zespół Pracy dla Polski, którego pierwszym tematem była kwestia cen energii oraz zerowego VAT na żywność. Przewodniczącym zespołu został wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki. Były premier zaapelował do rządu Donalda Tuska, aby przygotował ścieżkę amortyzującą szoki cenowe i zaproponował zamrożenie cen energii na kolejne pół roku lub do lipca 2025 r.

– Proponujemy, by przedłużyć to na kolejne pół roku lub na kolejny rok, od 1 lipca 2024 roku do 1 lipca 2025 roku – oświadczył Morawiecki. Zapowiedział też projekt przedłużający tarczę energetyczną. Przewodniczący zespołu twierdził, że odmrożenie cen energii może spowodować wzrost cen nawet o 100 proc.

PiS chce być twardą opozycją punktującą władzę i zamierza pokazywać, że jest realna alternatywa dla rządów Tuska.

Czytaj więcej

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik otrzymali pisma z Sejmu. Muszą oddać pieniądze

W środę rozpoczyna się trzydniowe posiedzenie Sejmu. Parlamentarzyści zajmą się sześcioma obywatelskimi projektami ustaw, wśród których jest m.in. projekt „Tak dla rodziny, nie dla gender”. Jednak to nie tematyka prac Sejmu wzbudza największe emocje, ale forma prac izby niższej. Posłowie PiS nie chcą tego oficjalnie potwierdzić, ale do Sejmu mogą próbować wrócić byli już posłowie Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński. Obaj po ułaskawieniu przez prezydenta i wyjściu z więzienia zapowiadali, że są w dalszym ciągu parlamentarzystami i będą chcieli wziąć udział w głosowaniach.

Jednak we wtorkowy poranek w Radiu TOK FM posłanka PiS Olga Semeniuk-Patkowska na pytanie, czy Kamiński i Wąsik są posłami, stwierdziła: – Już nikt nie kwestionuje tego, że panowie utracili te mandaty.

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że marszałek Sejmu jest przygotowany na próbę ich wejścia na salę obrad, ale nie zostaną tam wpuszczeni, będą mogli wejść na galerię sejmową jako goście.

– Skala tej afery jest o wiele większa, niż dotychczas mówiono – oznajmił przewodniczący komisji ds. afery wizowej Michał Szczerba w trakcie pierwszego posiedzenia. Zespół ma „badać nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Polski, ustalić liczbę oraz tożsamość osób, które nielegalnie przekroczyły granicę Polski lub wobec których zalegalizowano pobyt na terytorium Polski w wyniku nadużyć, zaniedbań i zaniechań organów administracji rządowej lub innych podmiotów i osób podlegających kontroli Sejmu” za rządów PiS.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść