- Jeden obalony mit jest szczególnie ważny — ten mówiący, że młodzi wyborcy się nie liczą - mówił Kolanko. - To skończyło się tak jak się skończyło 15 października — dodał wskazując, że dotychczas uważano, że to seniorzy decydują o wyniku wyborów i zapewniają przewagę PiS-owi.
Czytaj więcej
- Wybrano wariant, który był w pewnym sensie pewnym zaskoczeniem dla PiS - tak o przejęciu mediów...
- Wydaje się, że PiS przekroczył w pewnym momencie punkt krytyczny: suma wszystkich działań, zaniechań, wypowiedzi przekroczył taki punkt, że nawet ci, którzy mieli nie pójść na wybory, stali się tak wkurzeni, że na te wybory poszli — dodał Kolanko.
- Nawet to, co nie szkodziło PiS-owi w trakcie rządów, nagle zwróciło się przeciwko niemu i zsumowało - stwierdził z kolei Michał Szułdrzyński.