Reklama

Finlandia uchyla furtkę Rosjanom

Rząd w Helsinkach postanowił otworzyć w czwartek dwa z dziewięciu przejść na granicy z Rosją

Publikacja: 13.12.2023 18:30

Finlandia uchyla furtkę Rosjanom

Foto: AFP

- Ministrowie podjęli decyzję jednogłośnie, (…) ale granica może być szybko zamknięta jeśli sytuacja się pogorszy – poinformował fiński premier Petteri Orpo.

Zgodnie z tą decyzją otwarte zostanie przejście Vaalimaa, ze wszystkich położone na granicy najbardziej na południowy zachód (prawie nad samą Zatoką Fińską) oraz Niirala (na północ od Jeziora Ładoga).

Te w Vaalimaa jest jednym z czterech najbliższych Petersburgowi. W sumie na granicy fińsko-rosyjskiej jest dziewięć przejść i do czwartku wszystkie będą zamknięte.

Czytaj więcej

Estonia gotowa zamknąć i umocnić granicę z Rosją

Rosjanie zapędzają migrantów do Finlandii

Pierwsze cztery Finowie zamknęli 18 listopada, a pozostałe 28 listopada. Wszystko z powodu znacznego (jak na ruch na tych przejściach) napływu imigrantów z terenu Rosji. Napór na granicę narastał od sierpnia, ale tylko w listopadzie do Finlandii dostało się 500 migrantów z Iraku, Syrii i Somalii.

Reklama
Reklama

Przybysze przynajmniej tak się przedstawiali, ponieważ część z nich nie miała dokumentów. Nie wiadomo więc, jak dostali się do Rosji.

Czytaj więcej

Polska wysyła doradców wojskowych do Finlandii. Jest reakcja Rosji

Fińska straż graniczna alarmowała, że rosyjscy strażnicy zapędzają przybyszy na przejścia, a potem uniemożliwiają im powrót do Rosji. W przypadku jednej grupy Finowie mieli znaczne wątpliwości, czy w ogóle chciała ona przedostać się do Finlandii, ale zmusili ją do tego Rosjanie blokując powrót.

Emigracja na rowerach

„Sytuacja nie mogła powstać sama z siebie” – mówili fińscy urzędnicy, wskazując że imigrantów ktoś na przykład zaopatrywał masowo w rowery.  Porzucone pojazdy zablokowały w końcu ruch na przejściu granicznym w Viartus, aż wreszcie Finowie zabronili przekraczania nimi granicy.

Czytaj więcej

Finlandia zamyka granicę z Rosją

Jeszcze przed zamknięciem ostatnich przejść na Dalekiej Północy władze sąsiadującego z Finlandią obwodu murmańskiego rozkazały wystawić posterunki na drogach i zatrzymywać „cudzoziemców nie mogących wytłumaczyć po co przyjechali”. Zarówno ich, jak i nie wpuszczonych do Finlandii zaczęto zbierać w obozie dla imigrantów w Karelii.

Reklama
Reklama

Werbunek na wojnę

Tam zaś zaczął się werbunek do rosyjskiej armii w Ukrainie. Według różnych źródeł na wojnę zgłosiło od 12 do 27 przybyszy z Bliskiego Wschodu i Afryki. Kilku jednak po dojechaniu na linię frontu odmówiło walki, twierdzili że w Karelii (gdzie siedzieli w obozie) obiecywano im, że będą wykonywać tylko prace pomocnicze z dala od rejonów niebezpiecznych. Zawrócono więc ich do obozu.

Obecnie nie wiadomo, co się z nimi stało, czy Rosjanie ich deportowali, czy może nadal tam przebywają.

Finowie ostrożnie otwierają granicę

Finowie jednak zauważyli znaczny spadek liczby imigrantów i dlatego postanowili otworzyć dwa przejścia – na razie tylko na miesiąc.

Cały czas nad zamknięciem własnych przejść zastanawiała się zarówno Estonia, jak i Norwegia. Nikt nie mógł przewidzieć, gdzie zostaną skierowani uchodźcy. Mimo, że Estończycy umocnili nawet swoje główne przejście graniczne w Narwie nie doszło do jego zamknięcia. Otwarte pozostało także jedyne lądowe norweskie przejście Storskog.

Polityka
Ważna decyzja Sądu Najwyższego USA. Walka o wyborców w Teksasie
Polityka
Emmanuel Macron ostrzega przed zdradą Amerykanów. Ujawniono zapis rozmowy
Polityka
Obamowie wciąż wskazują drogę
Polityka
Kontrowersyjna decyzja Pete'a Hegsetha. „New York Times” pozwał Pentagon
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Federica Mogherini zrezygnowała ze stanowiska rektorki Kolegium Europejskiego
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama