- Żadne zakusy, żadne nawet najwyższe oferty skądinąd nie będą przez nas brane pod uwagę. Idziemy i szliśmy do tych wyborów pod hasłem "Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS-u". Polacy zdecydowali, że Trzecia Droga - mówił Kosiniak-Kamysz wykluczając możliwość koalicji między PSL a PiS-em.
Sprawy ludzi są ważne, a nie stanowiska
O tym, że PSL ma być kuszony przez PiS, który miał oferować m.in. fotel premiera Kosiniakowi-Kamyszowi, piszemy m.in. w "Rzeczpospolitej". Politycy PSL publicznie kilkukrotnie wykluczali już jednak możliwość takiej współpracy.
Czytaj więcej
Prawo i Sprawiedliwość nie poddaje się i podejmie próbę stworzenia rządu w pierwszym kroku konsty...
Władysław Kosiniak-Kamysz mówi o priorytetach Trzeciej Drogi
- Trzecia Droga będzie formować rząd, stawiać swoje akcenty programowe i oczekiwania programowe, to jest dla nas najważniejsze: Sprawy przedsiębiorców, sprawy gospodarki, walki z inflacją, wsparcia dla tych, którzy są gospodarzami, osób pracujących. Przywrócenie wartości pracy. Docenienie tych, którzy w imieniu państwa pracują i wychowują nasze dzieci, albo nas ratują i leczą. Przywrócenie wartości, trójpodziału władzy, praworządności - mówił Kosiniak-Kamysz.