Dr Grabowski o spocie PiS: Pizzy bym nie przyniósł na plan spotu z Kaczyńskim

Referendum ma niby cztery pytania, ale w gruncie rzeczy to plebiscyt, który ma zadać pytanie Polakowi: czy jesteś za tym, by Jarosław Kaczyński trwał u władzy w sposób nieograniczony i bez jakiejkolwiek kontroli - mówił w rozmowie z TVN24 ekonomista, były członek RPP, dr Bogusław Grabowski.

Publikacja: 16.08.2023 07:56

Dr Grabowski o spocie PiS: Pizzy bym nie przyniósł na plan spotu z Kaczyńskim

Foto: tv.rp.pl

Dr Grabowski był pytany o spot PiS, w którym przedstawiono pierwsze pytanie referendalne ("Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?"). W spocie pojawia się fragment wypowiedzi Grabowskiego na temat prywatyzacji, która padła w rozmowie z Radiem Zet.

Ekonomista w cytowanym fragmencie mówi, że opozycja po przejęciu władzy powinna odwrócić proces fuzji Orlenu z Lotosem, a także że "firmy paliwowe, energetyczne, porty i lotniska mają być prywatne".

Radio Zet zaprotestowało przeciwko użyciu materiału tej stacji przez PiS.

Dr Bogusław Grabowski: Przedstawiam bardzo trafne analizy ekonomiczne

- Jako "czarny lud" często jestem wykorzystywany przez propagandzistów i trolli PiS-owskich, jakiś ulubiony jestem "czarny lud" przez niego. Może dlatego, że bardzo trafne analizy ekonomiczne przedstawiam, które są sprzeczne z propagandą sukcesu PiS - stwierdził.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Referendum PiS czyli plebiscyt w sprawie Polski

- Nigdy bym się nie zgodził (wystąpić) w tak beznadziejnym propagandowym filmie z tak beznadziejnym aktorem w roli głównej. Mówię o Jarosławie Kaczyńskim. Nawet bym się nie zgodził na roznoszenie pizzy na plan takiego filmu. To jest obrzydliwe - dodał.

- Został wykorzystany mój normalny wywiad w Radiu Zet, zmanipulowany, poprzekręcany po to, żeby był egzemplifikacją pewnej tezy, która miała uderzyć w opozycję a w Donalda Tuska, jak zwykle, w przede wszystkim - mówił też dr Grabowski.

Dr Bogusław Grabowski pyta: Czy państwo ma produkować cukierki? Hotele mają być państwowe?

- Mamy 431 spółek z udziałem Skarbu Państwa. W niektórych udział Skarbu Państwa jest minimalny - np. 1, 2, 5 proc. nie wiadomo po co on tam w ogóle jest. Mamy np. Państwowy Holding Hotelowy. Hotele mają być państwowe? Mamy Fabrykę Cukierków "Pszczółka". Państwo ma cukierki produkować? - pytał dr Grabowski.

- Mamy największy udział sektora publicznego w tworzeniu PKB wśród krajów OECD. Wszystkie międzynarodowe organizacje zalecają, żeby zmniejszyć ten poziom udziału publicznych firm. Te zalecenia są od dawna. One zresztą zwiększyłyby polskie PKB o 9 punktów procentowych - dodał.

Dr Grabowski zarzucił też PiS, że ten "renacjonalizuje gospodarkę".

Ekonomista zadeklarował też, że nie weźmie udziału w referendum PiS, które określił mianem plebiscytu. - Ma niby cztery pytania, ale w gruncie rzeczy to plebiscyt, który ma zadać pytanie Polakowi: czy jesteś za tym, by Jarosław Kaczyński trwał u władzy w sposób nieograniczony i bez jakiejkolwiek kontroli. Mało tego: odpowiadając na pytanie musisz się ukorzyć i upokorzyć robiąc z siebie idiotę - stwierdził.

Ekonomista zauważył przy tym, że przedsiębiorstw państwowych, o które pyta PiS, mamy w Polsce 17 (w takim znaczeniu, w jakim definiuje je prawo).

Czytaj więcej

Jan Czekaj: PiS w referendum pyta o przedsiębiorstwa państwowe. Jest ich 17

Ponadto dr Grabowski zwrócił uwagę, że "wyprzedaż" nie musi mówić o prywatyzacji, ponieważ może dotyczyć transakcji handlowej między dwoma przedsiębiorstwami państwowymi. Ponadto wyprzedaż - jak mówił - oznacza sprzedaż po promocyjnej cenie.

- To pytanie o niczym nie mówi, jest niezgodne z przepisami prawa, nielogiczne, każdy może sobie wymyślić co się pod nim kryje - podsumował.

- W referendum nie mamy zgadywać zamysłu zadającego pytanie - dodał.

Dr Grabowski był pytany o spot PiS, w którym przedstawiono pierwsze pytanie referendalne ("Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?"). W spocie pojawia się fragment wypowiedzi Grabowskiego na temat prywatyzacji, która padła w rozmowie z Radiem Zet.

Ekonomista w cytowanym fragmencie mówi, że opozycja po przejęciu władzy powinna odwrócić proces fuzji Orlenu z Lotosem, a także że "firmy paliwowe, energetyczne, porty i lotniska mają być prywatne".

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
"Polska zawsze była słaba". Wiceminister w rządzie Tuska o integracji w UE
Polityka
Bielan: Wybory do PE przesądzą, czy decyzje będzie nam narzucać większość w Berlinie
Polityka
Wybory do PE. Minister z KPRP "jedynką" PiS? "Pomysł prezydenta Dudy"
Polityka
Suski inwigilowany Pegasusem? Poseł PiS: Może rozmawiał z kimś kto był podejrzany
Polityka
Czy Czarzasty będzie marszałkiem Sejmu? Biedroń: Umowa koalicyjna jest nienegocjowalna
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?