NATO wysyła swój najlepszy sprzęt, by chronić szczyt sojuszu w Wilnie

NATO zamieniło Wilno w fortecę chronioną przy użyciu zaawansowanego uzbrojenia, aby zapewnić bezpieczeństwo prezydentowi USA Joe Bidenowi i innym przywódcom sojuszu, którzy spotkają się w przyszłym tygodniu zaledwie 30 km od granicy z Białorusią.

Publikacja: 08.07.2023 22:28

Systemy obrony powietrznej Patriot niemieckich sił zbrojnych zostały rozmieszczone na lotnisku w Wil

Systemy obrony powietrznej Patriot niemieckich sił zbrojnych zostały rozmieszczone na lotnisku w Wilnie

Foto: AFP

Szesnastu sojuszników NATO wysłało w sumie około 1000 żołnierzy do ochrony szczytu w dniach 11-12 lipca, który odbędzie się zaledwie 151 km od samej Rosji. Wielu z nich zapewnia również zaawansowane systemy obrony powietrznej, których brakuje krajom bałtyckim.

- Byłoby więcej niż nieodpowiedzialne, gdyby nasze niebo nie było chronione, gdy Biden i przywódcy 40 krajów przybywają na szczyt - powiedział prezydent Litwy Gitanas Nauseda.

Czytaj więcej

Tajne rozmowy USA - Rosja. Ukraina obawia się, że ma to związek z zaproszeniem do NATO

Kraje bałtyckie - Litwa, Estonia i Łotwa, od 2004 r. należące zarówno do NATO, jak i Unii Europejskiej, wydają ponad 2 proc. PKB na obronność, co stanowi większy udział niż większość innych sojuszników NATO.

Dla regionu o łącznej populacji około 6 milionów ludzi nie jest to wystarczające, aby utrzymać duże siły zbrojne, inwestować we własne myśliwce lub zaawansowaną obronę powietrzną.

Niemcy rozmieściły 12 wyrzutni rakiet Patriot, wykorzystywanych do przechwytywania pocisków balistycznych i manewrujących oraz samolotów bojowych.

Czytaj więcej

Litwa zamknęła największe przejście z Białorusią. Wróciły kontrole na granicy

Hiszpania przywiozła system obrony powietrznej NASAMS, Francja wysyła samobieżne haubice Caesar, Francja, Finlandia i Dania utrzymują wojskowe odrzutowce na Litwie, a Wielka Brytania i Francja dostarczają sprzęt do zwalczania dronów.

Polska i Niemcy wysłały wzmocnione śmigłowcami siły do działań specjalnych. Inni wysyłają środki do radzenia sobie z potencjalnymi atakami chemicznymi, biologicznymi, radiologicznymi i nuklearnymi.

Dla Nausedy sojusznicze wysiłki na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa w powietrzu podczas spotkania przywódców oznaczają, że NATO musi pilnie ustanowić stałą obronę powietrzną w krajach bałtyckich.

- Myślimy o tym, co stanie się po zakończeniu szczytu i będziemy współpracować z sojusznikami w celu stworzenia rotacyjnych sił stałej ochrony powietrznej - powiedział dziennikarzom.

Czytaj więcej

Biden: Decyzja o wysłaniu amunicji kasetowej była trudna, ale Ukraina jej potrzebuje

Mieszkańcy wiosek położonych przy granicy z Białorusią powiedzieli agencji Reutera, że czują się całkowicie bezpieczni, pomimo propozycji, by przyjąć do kraju najemników z Grupy Wagnera i utrzymywać u siebie w bazach rosyjską broń jądrową.

- Czy myślisz, że Wagner lub Białoruś mogłyby zaatakować Litwę, która jest w NATO? Nie mają odwagi. NATO to NATO, a my czujemy się bezpieczni, ponieważ jesteśmy w NATO. Dlaczego mielibyśmy bać się tych Białorusinów? - powiedział 67-letni Edvard Rynkun z Kaniukai, wioski położonej przy samej granicy z Białorusią.

- Gdyby Litwa była sama, czułbym się inaczej. Gdyby nie członkostwo w NATO, sytuacja tutaj mogłaby być już taka sama jak na Ukrainie - uważa jego sąsiadka, 55-letnia Elena Tarasevic.

Szesnastu sojuszników NATO wysłało w sumie około 1000 żołnierzy do ochrony szczytu w dniach 11-12 lipca, który odbędzie się zaledwie 151 km od samej Rosji. Wielu z nich zapewnia również zaawansowane systemy obrony powietrznej, których brakuje krajom bałtyckim.

- Byłoby więcej niż nieodpowiedzialne, gdyby nasze niebo nie było chronione, gdy Biden i przywódcy 40 krajów przybywają na szczyt - powiedział prezydent Litwy Gitanas Nauseda.

Pozostało 87% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rozszerzenie UE w polu zainteresowania nowego polskiego komisarza
Polityka
Kamala Harris na prezydenta USA? Barack Obama przerwał milczenie
Polityka
Unia Europejska przekaże Ukrainie zyski z zamrożonych aktywów Rosji. Ursula von der Leyen: Nie ma lepszego symbolu
Polityka
Mariusz Kamiński w europarlamencie. „Panie komisarzu, pan jest głuchy i ślepy?”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Nigeryjski pomysł na protesty. Policja konfiskuje opony w całym kraju