Bielan: Potrzebujemy silnego głosu narodu ws. relokacji uchodźców

Mechanizm przymusowej relokacji uchodźców nie rozwiąże sytuacji na Morzu Śródziemnym i handlu ludźmi - podkreślił Adam Bielan, prezes Partii Republikańskiej, europoseł PiS-u, w rozmowie z Radiem Plus.

Publikacja: 20.06.2023 14:56

Adam Bielan

Adam Bielan

Foto: TV.RP.PL

Bielan został zapytany o to, czy za referendum ws. paktu migracyjnego, którego organizację zapowiedziało PiS, pójdą konkretne zmiany prawne.

- Zgodnie z traktatami, a konkretnie art. 79 pkt 5 o funkcjonowaniu UE, to państwa decydują o swojej polityce migracyjnej. O tym jakich obywateli i z jakich państwa wpuszczają na swoje terytorium. Polska bardzo dobrze wypełnia swoje obowiązki wynikające z tego, że jest krajem granicznym UE. Chronimy bardzo dobrze wschodnią granicę, mimo dużego ataku hybrydowego ze strony (Władimira) Putina i (Aleksandra) Łukaszenki. Wbrew znacznej części opozycji, która świadomie brała udział w planie Putina, udało nam się skutecznie ochronić granicę. Oczekujemy tego samego od krajów Południa UE - podkreślił eurodeputowany.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Jak PiS manipuluje w sprawie relokacji uchodźców

Przymusowa relokacja uchodźców? Adam Bielan: Mechanizm będzie napędzać handel ludźmi

- Mechanizm przymusowej relokacji nie rozwiąże sytuacji na Morzu Śródziemnym i handlu ludźmi. To będzie wyłącznie napędzać ten podły biznes. Im więcej osób będzie zasysanych przez kraje Północy, tym więcej ludzi będzie przepływać przez Morze Śródziemne - stwierdził polityk.

Zdaniem europosła, "potrzebny jest silny głos państwa członkowskiego, żeby zatrzymać mechanizm przymusowej relokacji".

W tej sprawie trzeba się odwołać do głosu narodu, żeby z jeszcze mocniejszym mandatem przyjechać na kolejne posiedzenie do Brukseli

Adam Bielan, prezes Partii Republikańskiej, europoseł PiS-u

- Mam nadzieję, że Polacy odrzucą ten mechanizm w referendum. Potrzebny jest zimny prysznic na głowę europejskich urzędników, żeby zatrzymać ten zły i chory pomysł - uważa parlamentarzysta.

Europoseł PiS o relokacji uchodźców w UE: Urzędnicy Komisji Europejskiej przewracają stolik

Prezes Partii Republikańskiej odniósł się następnie do tezy, że referendum ws. paktu migracyjnego jest obliczone wyłącznie na kampanię wyborczą PiS-u. Jego zdaniem, "za tę sytuację odpowiedzialni są europejscy urzędnicy, którzy postanowili wesprzeć kogoś w kampanii wyborczej, bo to oni wrócili z tym pomysłem".

- Ten mechanizm był proponowany w 2014 roku i został wówczas odrzucony. W 2018 roku KE przyjęła decyzję, że mechanizm będzie dobrowolny i nie będzie żadnego przymusu. A teraz, po pięciu latach od tamtej decyzji urzędnicy KE przewracają stolik. To pokazuje, że nie możemy mieć zaufania do polityków europejskich, którzy łamią swoje zobowiązania. W tej sprawie trzeba się odwołać do głosu narodu, żeby z jeszcze mocniejszym mandatem przyjechać na kolejne posiedzenie do Brukseli - podkreślił Bielan.

Czytaj więcej

Sondaż. Połowa Polaków chce referendum ws. relokacji migrantów

Europoseł został zapytany o to, czy Polska będzie wnioskować o zawieszenie mechanizmu relokacji migrantów, ze względu na liczbę uchodźców, których przyjęła z Ukrainy od początku rosyjskiej agresji.

- Nie wiemy jeszcze jaki będzie ostateczny zapis tego mechanizmu, ponieważ podlega on teraz negocjacjom w PE. Nie sądzę jednak, żeby został złagodzony, ponieważ zdanie PE jest jeszcze bardziej lewicowe w tej sprawie. Obecne przepisy pozwalają na wnioskowanie (o zawieszenie mechanizmu - red.) ale wniosek nie jest automatycznie przyjmowany. Zapisy pozostawiają duża uznaniowość w podejmowaniu decyzji europejskim urzędnikom – zaznaczył prezes Partii Republikańskiej.

Bielan został zapytany o to, czy za referendum ws. paktu migracyjnego, którego organizację zapowiedziało PiS, pójdą konkretne zmiany prawne.

- Zgodnie z traktatami, a konkretnie art. 79 pkt 5 o funkcjonowaniu UE, to państwa decydują o swojej polityce migracyjnej. O tym jakich obywateli i z jakich państwa wpuszczają na swoje terytorium. Polska bardzo dobrze wypełnia swoje obowiązki wynikające z tego, że jest krajem granicznym UE. Chronimy bardzo dobrze wschodnią granicę, mimo dużego ataku hybrydowego ze strony (Władimira) Putina i (Aleksandra) Łukaszenki. Wbrew znacznej części opozycji, która świadomie brała udział w planie Putina, udało nam się skutecznie ochronić granicę. Oczekujemy tego samego od krajów Południa UE - podkreślił eurodeputowany.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Bogdan Klich: PiS stworzył "polski szlak" przerzutu imigrantów do UE. 2 mln wiz
Materiał Promocyjny
Nowe finansowanie dla transportu miejskiego w Polsce Wschodniej
Polityka
Prawo chroni majątek żony Mateusza Morawieckiego przed kontrolą CBA
Polityka
Wewnętrzne sondaże dają PiS trzecią kadencję. Będą emocje, nie program
Polityka
Lech Wałęsa przeprasza za to, że za dużo mówił "ja, ja, ja"
Materiał Promocyjny
Sieć kampusowa 5G dla bezpieczeństwa danych
Polityka
Mamy pomysł na Polskę!
Polityka
Fogiel: "Zielona granica" w Watykanie? Papież nie jest krytykiem filmowym