Reklama

Bosak: Pakt migracyjny UE? Nie racjonalność, a polityka przerzucania kartofla

Ja bym zażartował, że jako Polska powinniśmy zaproponować, żeby państwa, które wpuszczą jednego nielegalnego imigranta płaciły za to 20 tys. euro wszystkim pozostałym państwom - powiedział Bosak, zapytany o unijne plany dotyczące polityki migracyjnej.

Publikacja: 12.06.2023 12:36

Poseł Konfederacji Krzysztof Bosak

Poseł Konfederacji Krzysztof Bosak

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

adm

Krzysztof Bosak odniósł się na antenie Radia Plus między innymi do decyzji Unii Europejskiej, która przyjęła kwalifikowaną większością "pakt migracyjny" – rozwiązanie oznaczające, że kraje członkowskie będą musiały godzić się na relokacje migrantów lub liczyć się z karami (w wysokości 22 tys. euro od każdego nieprzyjętego migranta). Przeciw paktowi protestowały Polska i Węgry – ale ich głosy nie wystarczyły do zablokowania decyzji w tej sprawie. 

Czytaj więcej

Polska będzie płacić za uchodźców z Południa? Państwa UE osiągnęły porozumienie

Krzysztof Bosak o unijnych planach dotyczących polityki migracyjnej:  Naruszenie zasad strefy Schengen

- Ja bym zażartował, że jako Polska powinniśmy zaproponować, żeby państwa, które wpuszczą jednego nielegalnego imigranta płaciły za to 20 tys. euro wszystkim pozostałym państwom - powiedział Bosak, zapytany o unijne plany dotyczące polityki migracyjnej. - Przecież to jest naruszenie zasad strefy Schengen. Każde państwo powinno skutecznie strzec swojej przestrzeni. Nie rozumiem, dlaczego pieniądze miałyby iść od państw, które skutecznie strzegą swojej granicy jak Polska w kierunku państw, które jej nie strzegą - dodał przewodniczący koła poselskiego Konfederacji.

Jak stwierdził polityk, „oczywiście wiemy, że to nie żadna racjonalność, to jest polityka przerzucania kartofla w inne ręce”. - To znaczy, część państw, które nie potrafi lub nie chce upilnować swoich granic ten gorący kartofel, którym są duże grupy nielegalnych imigrantów, chce przerzucić w ręce innych państw, nazywając tych nielegalnych imigrantów uchodźcami. I to się dzieje od lat - zaznaczył. 

Czytaj więcej

Horała: Ukraińcy nie są dla UE dobrym przedmiotem projektu ideologicznego
Reklama
Reklama

Bosak o Ukrainie: Czekają nas napięte stosunki

Krzysztof Bosak podczas rozmowy zapewniał także, że w Konfederacji nie ma prorosyjskiej frakcji. - Jest frakcja propolska, która w Ukrainie widzi nie tylko sojusznika, ale też konkurenta. W przyszłości, z wielu powodów, czekają nas napięte stosunki – powiedział. - Po pierwsze – dlatego, że jesteśmy rywalami na polu gospodarczym. Jeżeli Ukraina weszłaby do Unii Europejskiej, o co zabiegają wszyscy polscy politycy, poza Konfederacją, to mielibyśmy rywala w takich obszarach jak przetwórstwo żywności czy transport. To mit, że jesteśmy na wyższym poziomie. Np. ich rynek rolny zdominowany jest przez światowe korporacje, u nas jest duże rozdrobnienie. Ukraińska konkurencja rozjechałaby naszą gospodarkę. Polski rząd prowadzi antypolską politykę - dodał.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jarosław Kaczyński traci posłuch w PiS. Podzielonej partii przybywa problemów
Polityka
Donald Tusk: Rząd przyjmie ponownie projekt ustawy o kryptowalutach
Polityka
Dlaczego NIK sfinansował delegację Jakuba Banasia na Białoruś?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę łańcuchową. Wiemy, jak oceniają to Polacy
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama