W piątek prezydenci Rosji i Białorusi, Władimir Putin i Aleksander Łukaszenko, spotkali się w Soczi. Źródła zbliżone do służb prasowych Łukaszenki informowały, że spotkanie odbywało się "w nieformalnej atmosferze" i że poruszano "ważne tematy".
Jak podały oficjalne rosyjskie agencje państwowe, na spotkaniu Władimir Putin odniósł się do kwestii rozmieszczenia na Białorusi rosyjskiej broni jądrowej.
Czytaj więcej
- Sam się zastanawiam bardzo często nad tym, jak długo jeszcze utrzymywać ambasadora rosyjskiego w Polsce - oświadczył premier Mateusz Morawiecki, pytany o ewentualne konsekwencje dyplomatyczne wobec Rosji po upadku rosyjskiego rakiety pod Bydgoszczą.
- Wszystko idzie zgodnie z planem. Jak wam wiadomo, w dniach 7-8 lipca zakończą się przygotowania odpowiednich obiektów i niezwłocznie rozpoczniemy działania związane z rozmieszczeniem odpowiednich rodzajów broni na waszym terytorium - powiedział na spotkaniu z Łukaszenką Putin.
Prezydent Rosji dodał, że w piątek będzie rozmawiał z przywódcą Białorusi "twarzą w twarz" na tematy związane z kwestiami bezpieczeństwa. - Ogólnie rzecz biorąc, sytuacja jest stabilna, powiedziałbym nawet, że dobra. Jesteśmy pewni współpracy w tym obszarze - powiedział.