Aktualizacja: 29.04.2025 04:22 Publikacja: 08.05.2023 03:00
Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński w Sejmie, maj 2022
Foto: PAP, Marcin Obara
Targi – tak jednym słowem można opisać sytuację przedwyborczą, w której znajduje się prawica, zwana wcześniej zjednoczoną. Ziobro od dwóch lat był gotów do zmiany nazwy partii, nawet jej politycy wykupili odpowiednią domenę, a teraz stawia PiS pod ścianą, pozycjonując swoje ugrupowanie jako „stary dobry PiS”, który dla wyborców formacji Jarosława Kaczyńskiego ma być partią drugiego wyboru.
Lider Suwerennej Polski wie doskonale, że jego ugrupowanie samodzielnie do Sejmu nie wejdzie. Ziobryści grają va banque. Jeśli nie będzie wspólnych list na korzystnych dla SP warunkach, to na prawicy będzie wojna, która SP zmiecie na polityczny margines, a PiS wytrąci władzę z rąk. I to jest pierwszy argument, który przemawia do PiS. Na Nowogrodzkiej wiedzą, że na dwie listy ich wyborcy zareagowaliby źle, opozycja tylko na to czeka, a media miałyby używanie.
Kandydatka Lewicy w wyborach prezydenckich, Magdalena Biejat zapowiedziała po debacie organizowanej przez „Super...
Wszyscy kandydaci w wyborach prezydenckich wzięli udział w debacie zorganizowanej przez „Super Express”. Mieli o...
Lewicą jestem ja. Jeśli Magda Biejat i Adrian Zandberg uważają, że ich kandydatury osłabiają moją, to przecież w...
Gdyby pierwsza tura wyborów prezydenckich odbyła się w tym tygodniu, to najwięcej głosów zdobyłby kandydat Koali...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
- Od grudnia, kiedy te sondaże były wyjątkowo dobre dla Rafała Trzaskowskiego mówiliśmy, że im bliżej wyborów, t...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas