Śmiszek: Lewica jest gotowa, by stworzyć jedną listę opozycji

Jako Lewica jesteśmy poukładani i mamy zasoby. Jesteśmy gotowi wnieść naszą pracę jako wiano do wspólnej listy opozycji - mówił Krzysztof Śmiszek, poseł Nowej Lewicy, w rozmowie z Michałem Kolanką.

Publikacja: 21.03.2023 10:30

Śmiszek został zapytany o to, czy Lewica pójdzie na jednej liście wyborczej opozycji w wyborach do parlamentu.

- Jesteśmy na sześć miesięcy przed wyborami parlamentarnymi. Dlatego, nie ma już dziś czasu na hamletyzowanie i układanie nowych strategii. Społeczeństwo kładzie bardzo silny nacisk na jedną listę wyborczą. Lewica od samego początku jest otwarta na ten scenariusz i namawiamy wszystkich naszych partnerów na opozycji, żeby się spotkać i o tym porozmawiać. Zgłaszamy się do tego projektu i meldujemy, że jesteśmy na niego gotowi. Namawiamy także Szymona Hołownię i Władysława Kosiniaka-Kamysza, żeby dołączyli do tego tanga. Niektórzy na opozycji jeszcze kalkulują i patrzą na wahania w sondażach uzależniając od tego swoją strategię polityczną - stwierdził parlamentarzysta.

Niektórzy na opozycji jeszcze kalkulują i patrzą na wahania w sondażach uzależniając od tego swoją strategię polityczną

Krzysztof Śmiszek, poseł Nowej Lewicy

- Jako Lewica jesteśmy poukładani i mamy zasoby. Jesteśmy gotowi wnieść naszą pracę jako wiano do wspólnej listy opozycji. Jestem spokojny, jeżeli chodzi o start Lewicy w wyborach. Czy to na naszej lewicowej liście, czy na wspólnej liście opozycji. Lewica występuje obecnie w roli mediatora, który uspokaja nastroje na opozycji. Naprawdę widzimy możliwość dogadania się - dodał.

Poseł został następnie zapytany o to czy powstanie wspólna deklaracja programowa partii opozycyjnych.

Czytaj więcej

Michał Kolanko: Czy dyskusja o jednej liście pomaga czy szkodzi opozycji?

- Zbieżności w programach jest bardzo dużo. Kwestia praworządności, obecność w UE, ograniczenia inflacji i reforma sądownictwa to rzeczy pod którymi podpisze się każda partia opozycyjna – zaznaczył Śmiszek.

Śmiszek został zapytany o to, czy Lewica pójdzie na jednej liście wyborczej opozycji w wyborach do parlamentu.

- Jesteśmy na sześć miesięcy przed wyborami parlamentarnymi. Dlatego, nie ma już dziś czasu na hamletyzowanie i układanie nowych strategii. Społeczeństwo kładzie bardzo silny nacisk na jedną listę wyborczą. Lewica od samego początku jest otwarta na ten scenariusz i namawiamy wszystkich naszych partnerów na opozycji, żeby się spotkać i o tym porozmawiać. Zgłaszamy się do tego projektu i meldujemy, że jesteśmy na niego gotowi. Namawiamy także Szymona Hołownię i Władysława Kosiniaka-Kamysza, żeby dołączyli do tego tanga. Niektórzy na opozycji jeszcze kalkulują i patrzą na wahania w sondażach uzależniając od tego swoją strategię polityczną - stwierdził parlamentarzysta.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS