Wiceminister rodziny i polityki społecznej Paweł Wdówik zapowiedział na antenie Radia Plus, że w czwartek obędzie się spotkanie z drugą grupą protestujących w Sejmie – rodziców osób z niepełnosprawnością, którzy domagają się prawa dorabiania do świadczenia pielęgnacyjnego.

Wdówik podczas rozmowy pytany był o propozycje, jakie przedstawione zostaną przez MRiPS na rzecz wsparcia osób z niepełnosprawnością. - Od początku mówiłem i nadal to podtrzymuję, że musimy w pierwszym rzędzie wprowadzić takie rozwiązania, które wyraźnie nam pokażą, jak człowiek z niepełnosprawnością funkcjonuje i jakiego wsparcia potrzebuje – my w tej chwili tego nie mamy - powiedział. 

Czytaj więcej

Lepsza informacja o pomocy dla niepełnosprawnych

Jak ocenił polityk, należy wprowadzić rozwiązania, które "dadzą osobom z niepełnosprawnością szansę na niezależność i decydowanie o swoim życiu". - To nie jest prawda, że człowiek, który leży, nie ma żadnej swojej woli i można z nimi robić, co się chce - stwierdził. - Mamy drugą grupę protestującą. To są rodzice, którzy domagają się prawa dorabiania do świadczenia pielęgnacyjnego. Z nimi różnica była taka, że oni napisali do nas z prośbą o dialog, rozpoczęliśmy ten dialog. Na czwartek jesteśmy umówieni. My w czwartek pokażemy rozwiązanie. To jest rozwiązanie przygotowane po rozmowach z tą grupą. Ono jest na tyle kompleksowe, że powinno odpowiedzieć na problemy wielu różnych środowisk, które z różnymi postulatami się do nas zwracają - podkreślił wiceminister. - Możliwość dorabiania do świadczenia pielęgnacyjnego – to jest rozwiązanie przygotowane po rozmowach z ta grupą. Ono jest na tyle kompleksowe, że powinno odpowiedzieć na problemy wielu różnych środowisk osób z niepełnosprawnością - dodał Wdówik.

6 marca protest w Sejmie wznowili opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnością wraz ze swoimi podopiecznymi. Domagają się oni podwyższenia renty socjalnej do wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia, które wynosi 3490 złotych brutto.