Gruzja i prawo o "zagranicznych agentach". Bójka w parlamencie, protesty na ulicach

W poniedziałek w gruzińskim parlamencie wybuchła bójka na pięści w związku z kontrowersyjną ustawą dotyczącą „zagranicznych agentów”, przygotowanej na wzór przepisów obowiązujących w sąsiedniej Rosji.

Publikacja: 06.03.2023 23:09

Tłum przeciwników ustawy przed gruzińskim parlamentem

Tłum przeciwników ustawy przed gruzińskim parlamentem

Foto: PAP/EPA/ZURAB KURTSIKIDZE

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 376

Zawarte w projekcie przepisy  wymagałyby, aby organizacje otrzymujące ponad 20 procent swoich funduszy z zagranicy zarejestrowały się jako „zagraniczni agenci” i poddały się monitorowaniu przez ministerstwo sprawiedliwości, w przeciwnym razie zostaną ukarane wysokimi grzywnami.

Przeciwnicy tej ustawy porównują ja do rosyjskich przepisów wprowadzonych w 2012 roku, które do dziś są wykorzystywane do rozprawiania się z wszelkimi przejawami społeczeństwa obywatelskiego w Rosji.

Debata parlamentarna na temat ustawy z kłótni przerodziła się w gwałtowną  bójkę na pięści.

W tym samym czasie protestujący przeciwko ustawie wylegli na ulice i zgromadzili się przed parlamentem, gdzie odśpiewali gruziński hymn.

Rosyjskie wpływy są w Gruzji poważnym problemem, ponieważ jedna piąta uznanego na arenie międzynarodowej terytorium tego kraju jest okupowana przez wspieranych przez Kreml separatystów.

Proponowana ustawa budzi obawy przed skrętem Gruzji w stronę autorytaryzmu.

- Rosyjskie ustawodawstwo, które jest obecnie proponowane w parlamencie, jest sprzeczne z interesami narodowymi Gruzji, z naszymi europejskimi aspiracjami – powiedział Irakli Pawleniszwili działacz na rzecz praw obywatelskich i polityk opozycji.

Jednak Giwi Mikanadze z rządzącej od 2012 roku partii Gruzińskie Marzenie powiedział w publicznej telewizji, że "społeczeństwo gruzińskie absolutnie zasługuje na to, aby wiedzieć, które organizacje są finansowane i z jakich źródeł".

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili jest przeciwna ustawie i powiedziała, że ustawa zagrozi Gruzji nadziejom na przystąpienie do Unii Europejskiej i NATO.

Gruzja złożyła wniosek o członkostwo w UE w marcu 2022 r. i otrzymała listę reform, których wprowadzenie umożliwi jej przystąpienie do wspólnoty.

Zawarte w projekcie przepisy  wymagałyby, aby organizacje otrzymujące ponad 20 procent swoich funduszy z zagranicy zarejestrowały się jako „zagraniczni agenci” i poddały się monitorowaniu przez ministerstwo sprawiedliwości, w przeciwnym razie zostaną ukarane wysokimi grzywnami.

Przeciwnicy tej ustawy porównują ja do rosyjskich przepisów wprowadzonych w 2012 roku, które do dziś są wykorzystywane do rozprawiania się z wszelkimi przejawami społeczeństwa obywatelskiego w Rosji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Berliner Zeitung: PiS zrobi z Sikorskiego rosyjskiego agenta
Polityka
„Tylko my możemy zatrzymać brunatne siły w Europie”. Konwencja wyborcza Lewicy
Polityka
Rosja i Iran mają sposoby na zachodnie sankcje
Polityka
Król Karol III wraca do publicznych wystąpień. Komunikat Pałacu Buckingham
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?