W przypadku wygranej w wyborach Platforma Obywatelska zaproponuje kredyt hipoteczny na 0 proc. dla osób do 45. roku życia kupujących pierwsze mieszkanie - obiecał w poniedziałek lider tej partii Donald Tusk. Były premier mówił, że hasło "mieszkanie prawem, nie towarem" to "elementarna przyzwoitość". Pomysł Platformy skrytykowały m.in. Konfederacja i Lewica, według których inicjatywa spowoduje transfer pieniędzy do banków oraz wzrost cen mieszkań.
Budka o kredytach: Państwo powinno pomóc
W rozmowie z Radiem Zet szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka ocenił w czwartek, że na pomyśle kredytu 0 proc. na mieszkanie skorzystają "młodzi ludzie przede wszystkim, ludzie w średnim wieku". Poseł PO dodał, że "wielkie fiasko" poniósł "program premiera Morawieckiego, który obiecał 100 tysięcy mieszkań, a przygotował buble - ludzie dostali mieszkania, za które muszą jeszcze więcej płacić, niż na rynku, w dodatku te mieszkania są niskiej jakości".
Czytaj więcej
- Transfer olbrzymich pieniędzy do banków - tak współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen skomentował pomysły Platformy i PiS na kredyty mieszkaniowe z oprocentowaniem 0 lub 2 proc. W Radiu Zet lider partii Nowa Nadzieja przekonywał, że problemy na rynku mieszkaniowym rozwiązałaby liberalizacja przepisów.
Budka został zapytany, czy nie jest tak, że na programie skorzystają banki i deweloperzy. - To jest bzdura - powiedział. Przekonywał, że pomysł kredytu z zerowym oprocentowaniem leży "w interesie tych, którzy zasługują na własne mieszkanie, którzy będą mieli tani kredyt po to, by mogli zakładać rodziny, by mogli zostać w Polsce, by chcieli tu pracować, żyć".
- Dzisiaj wiele młodych par nie ma nawet zdolności kredytowej, bo odsetki dobijają raty kredytu. Państwo powinno pomóc - oświadczył były przewodniczący Platformy Obywatelskiej.