Czytaj więcej
24 lutego 2022 r. rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski mówi, że Rosja stała się wrogiem całej ludzkości.
Sikorski, który przebywa na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, był pytany o to jak bardzo obecny jest w Davos temat Ukrainy.
- Ja jestem tu na zaproszenie jednego z wielkich amerykańskich banków. Oni chcieli wiedzieć czy wojna w Ukrainie to jest próba generalna przed konfrontacją z Chinami i jakie konsekwencje dla ich biznesów taka konfrontacja mogłaby mieć. Z Chinami jesteśmy powiązani w kilku sektorach. Oni chcą się przygotować, ale to będzie kosztowne - odparł.
- Nad Davos unosi się też strach przed recesją, którą przewidują niektóre domy analityczne - dodał.
Czytaj więcej
Minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu, zapowiedział, że wdroży polecenie Władimira Putina, dotyczące przeprowadzenia zakrojonej na szeroką skalę reformy wojskowej w latach 2023-2026, by rozbudować konwencjonalne siły zbrojny Rosji - odnotowuje Instytut Studiów nad Wojną (ISW), w swojej najnowszej analizie.
- Ukraina jest tu bardzo ważnym problemem. Chcą wiedzieć czy ta wojna się skończy w tym roku. Obawiam się, że nie mam dobrych informacji - zaznaczył Sikorski.
Były szef MSZ dodał, że "wzrosło ryzyko geopolityczne, także w Europie".
Putin nadal liczy, że to wygra, bo liczy, że my i Zachód się zmęczymy i Ukrainę porzucimy, a potem podzielimy
Radosław Sikorski, były szef MSZ, były marszałek Sejmu
Sikorski mówił też, że w Davos "wszyscy zauważyli tą bezprzykładną gościnność naszego społeczeństwa wobec uchodźców z Ukrainy".
- Uznaje się tutaj, że Polska, kolejne rządy, ostrzegała przed niebezpiecznymi tendencjami u Putina, przed Nord Streamem, przed tym, że Putin może iść dalej. Mamy tutaj pewien kapitał zaufania, trzeba go jak najlepiej wykorzystać - podkreślał.
A co z dostawami zachodnich czołgów dla Ukrainy?
- Ukraina potrzebuje wszystkiego, powinniśmy jej dać wszystko, żeby Ukraina wygrała. Te kolejne baterie Patriot, które mają chronić ukraińską infrastrukturę krytyczną, ukraińskie miasta, też są bardzo ważne. Wojen nie wygrywa się starciami taktycznymi tylko logistyką, produkcją, dostarczaniem sprzętu. Putin nadal liczy, że to wygra, bo liczy, że my i Zachód się zmęczymy i Ukrainę porzucimy, a potem podzielimy. Musimy mu udowodnić, że tak nie będzie - odparł.