Sąd upublicznia oświadczenie uzasadniające przeszukanie rezydencji Trumpa

Sędzia pokoju USA Bruce Reinhart podjął decyzję o upublicznieniu oświadczenia Departamentu Stanu, dotyczącego powodów przeszukania przez FBI rezydencji Mar-a-Lago Donalda Trumpa na Florydzie.

Publikacja: 26.08.2022 19:35

Donald Trump

Donald Trump

Foto: AFP

Amerykański Departament Sprawiedliwości opublikował w piątek zredagowaną wersję dokumentu prawnego, który pozwolił FBI przejąć tajne akta rządowe z domu byłego prezydenta Donalda Trumpa na Florydzie.

Zgodnie z oczekiwaniami, dokument został mocno zredagowany przez amerykański departament sprawiedliwości, za zgodą sędziego Reinharta.

Akcja FBI była częścią federalnego śledztwa w sprawie tego, czy Trump nielegalnie usunął dokumenty, kiedy opuszczał urząd w styczniu 2021 r. po przegranej wyborach prezydenckich z demokratą Joe Bidenem, i czy próbował utrudniać rządowi śledztwo.

Czytaj więcej

Donald Trump po akcji FBI w Mar-a-Largo na ulubionym polu walki z establishmentem

Departament Sprawiedliwości przedstawił zarys odpowiednich przepisów w tej sprawie i opisał swoją pracę jako „dochodzenie karne dotyczące niewłaściwego usuwania i przechowywania informacji niejawnych w niedozwolonych miejscach, a także bezprawnego ukrywania lub usuwania akt rządowych”.

Ponadto wyszczególnił materiał Mar-a-Lago, który został już przekazany do Archiwum Narodowego i że pudła te zawierały losowy asortyment wycinków z gazet, czasopism i zdjęć – ale także 184 tajne dokumenty, w tym 25 oznaczonych jako „Ściśle tajne”.

W oświadczeniu stwierdzono, że istnieją uzasadnione dowody, aby sądzić, że w lokalu znajdowało się więcej tajnych dokumentów i że były one również przechowywane w niezabezpieczonym miejscu.

Z dokumentu usunięto informacje o agentach federalnych zaangażowanych w sprawę i świadkach rządowych, którzy, jeśli ich tożsamość zostanie ujawniona, według Departamentu Sprawiedliwości mogą zostać poddani „odwetowi, zastraszaniu lub nękaniu, a nawet groźbom karalnym".

Rozpieczętowanie takiego oświadczenia pod przysięgą, nawet w mocno zredagowanej formie, jest czymś niezwykłym. Teraz śledczy z Departamentu Sprawiedliwości wrócą do pracy za zamkniętymi drzwiami. Opinia publiczna może nie dowiedzieć się więcej, dopóki w sprawie nie pojawią się akty oskarżenia.

Amerykański Departament Sprawiedliwości opublikował w piątek zredagowaną wersję dokumentu prawnego, który pozwolił FBI przejąć tajne akta rządowe z domu byłego prezydenta Donalda Trumpa na Florydzie.

Zgodnie z oczekiwaniami, dokument został mocno zredagowany przez amerykański departament sprawiedliwości, za zgodą sędziego Reinharta.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne