Adrian Zandberg: Rozmawiajmy o programach, nie wspólnych listach

Polska powinna mieć sieć elektrowni atomowych – uważa Adrian Zandberg, poseł Lewicy z partii Razem.

Publikacja: 23.06.2022 20:15

Adrian Zandberg: Rozmawiajmy o programach, nie wspólnych listach

Foto: PAP/Rafał Guz

Jaki Lewica ma pomysł na zatrzymanie rosnącej drożyzny w Polsce?

Problem to nieróbstwo rządu, jeżeli chodzi o kontrolowanie największych podmiotów gospodarczych. Kiedy ceny idą w górę i wielkie firmy widzą, że ludzie są z tym pogodzeni, to pchają ceny w górę jeszcze bardziej. Mam sporą pretensję do rządu, który albo boi się dużych podmiotów gospodarczych, albo nie wie, jak się do tego zabrać. Efekt jest taki, że tempo wzrostu cen w Polsce jest dużo wyższe, niżby być mogło, gdyby rząd na poważnie traktował walkę o konkurencyjność wewnątrz polskiej gospodarki i gdyby używał tych narzędzi, które istnieją, żeby zdyscyplinować te największe podmioty. Kluczowa jest kwestia marż. Wspólnie z posłanką Magdaleną Biejat od kilku tygodni prowadzimy kontrolę poselską w Orlenie, spotykaliśmy się z władzami koncernu, starając się od nich wydobyć pełne informacje o zyskach spółki i o tym, w jaki sposób funkcjonuje ona w tych realiach drożyzny. W tej bardzo trudnej dla wielu firm sytuacji Orlen notuje rekordowe zyski. Szefostwo Orlenu powiedziało nam, że ceny benzyny na stacjach są w tym momencie oderwane od realnych kosztów jej wytworzenia. Bazując na analizach ekonomistów związanych z Razem jesteśmy przekonani, że gdyby Orlen posunął się swoich rekordowych zysków, można by obniżyć cenę na stacjach o mniej więcej złotówkę na litrze. Ale to wymaga albo woli ze strony zarządu Orlenu, albo woli politycznej ze strony rządu. Druga sprawa to kwestia energetyki. Jeżeli spojrzy się na mapę Europy i na to, gdzie tempo drożyzny jest takie jak u nas, a gdzie ceny rosną wolniej, to zobaczy się na przykład, że w bardzo prospołecznej, socjalnej Francji ceny rosną wolniej niż w Polsce.

Dlaczego?

Dlatego że Francja postawiła w swojej strategii energetycznej na te rozwiązania, o których od lat mówi Razem, czyli na energetykę atomową. Polska powinna mieć swoją elektrownię atomową, całą sieć elektrowni. Polski miks energetyczny w przyszłości powinien opierać się na dwóch nogach – na stabilnych źródłach energii, czyli energetyce jądrowej oraz na OZE – i tych jak najwięcej, bo to jest przyszłość. Twardą bazę musi nam zapewnić energetyka jądrowa.

Czytaj więcej

Zandberg: Inflacja byłaby niższa, gdybyśmy mieli elektrownie atomowe

A co zrobić, żeby pomóc tym, którzy spłacają rosnące raty kredytów?

Pokazaliśmy rozwiązania zaradcze, czyli czasowe zamrożenie WIBOR-u dla tych rodzin, które spłacają swoje pierwsze mieszkanie.

I druga sprawa: państwo nie wywiązało się przez ostatnie dziesięciolecia z zobowiązania, które jest wpisane w polskiej konstytucji – zapewniania potrzeb mieszkaniowych obywateli.

Jak to rozwiązać?

Powinien obowiązywać program mieszkaniowy, polegajacy na przeznaczeniu znaczących pieniądzy z budżetu państwa na budownictwo czynszowe.

Donald Tusk ostatnio powiedział, że mieszkanie jest prawem człowieka. Czy w związku z tym bliżej partii Razem do ewentualnych wspólnych list z PO? I jaką macie koncepcję, jeżeli PiS przeprowadzi zamach na ordynację wyborczą?

Trzeba rozróżnić dwie sytuacje. W tej, w której jesteśmy obecnie, najrozsądniejsze jest, żeby każdy blok polityczny, mobilizował swoich wyborców i nimi się zajmował. I jest sytuacja nadzwyczajna, kiedy dokonuje się zamachu na ordynację wyborczą, wtedy byłaby jakaś nadzwyczajna, wspólna mobilizacja wyborcza.

Jestem dosyć mocno przekonany, że opowieść o jednej liście się nie zrealizuje. Byłoby lepiej, żeby zamiast marnować czas na rozważania o tym, porozmawiać o programach, o tym, co mamy do zaproponowania ludziom, i jakie są między nami różnice, bo one oczywiście są.

— współpraca Jakub Mikulski

Jaki Lewica ma pomysł na zatrzymanie rosnącej drożyzny w Polsce?

Problem to nieróbstwo rządu, jeżeli chodzi o kontrolowanie największych podmiotów gospodarczych. Kiedy ceny idą w górę i wielkie firmy widzą, że ludzie są z tym pogodzeni, to pchają ceny w górę jeszcze bardziej. Mam sporą pretensję do rządu, który albo boi się dużych podmiotów gospodarczych, albo nie wie, jak się do tego zabrać. Efekt jest taki, że tempo wzrostu cen w Polsce jest dużo wyższe, niżby być mogło, gdyby rząd na poważnie traktował walkę o konkurencyjność wewnątrz polskiej gospodarki i gdyby używał tych narzędzi, które istnieją, żeby zdyscyplinować te największe podmioty. Kluczowa jest kwestia marż. Wspólnie z posłanką Magdaleną Biejat od kilku tygodni prowadzimy kontrolę poselską w Orlenie, spotykaliśmy się z władzami koncernu, starając się od nich wydobyć pełne informacje o zyskach spółki i o tym, w jaki sposób funkcjonuje ona w tych realiach drożyzny. W tej bardzo trudnej dla wielu firm sytuacji Orlen notuje rekordowe zyski. Szefostwo Orlenu powiedziało nam, że ceny benzyny na stacjach są w tym momencie oderwane od realnych kosztów jej wytworzenia. Bazując na analizach ekonomistów związanych z Razem jesteśmy przekonani, że gdyby Orlen posunął się swoich rekordowych zysków, można by obniżyć cenę na stacjach o mniej więcej złotówkę na litrze. Ale to wymaga albo woli ze strony zarządu Orlenu, albo woli politycznej ze strony rządu. Druga sprawa to kwestia energetyki. Jeżeli spojrzy się na mapę Europy i na to, gdzie tempo drożyzny jest takie jak u nas, a gdzie ceny rosną wolniej, to zobaczy się na przykład, że w bardzo prospołecznej, socjalnej Francji ceny rosną wolniej niż w Polsce.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Spór o kasę. Kancelaria Sejmu domaga się podwyżek
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?