Jackowski: 500plus musi być progresywne, z każdym dzieckiem powinno być wyższe

Uważam, że to wsparcie nie powinno być takie mechaniczne, że daje się je każdemu i bez żadnych ograniczeń - mówił Jan Maria Jackowski, senator niezrzeszony, w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem, w kontekście programu 500 plus.

Publikacja: 09.06.2022 13:44

Jan Maria Jackowski

Jan Maria Jackowski

Foto: TV.RP.PL

Jackowski skomentował doniesienia o planowanej waloryzacji świadczenia 500 plus, które miałoby zostać zwiększone do 700 zł.

- To świadczenie miało w 2016 r. wartość 500 zł, a dziś ma już wartość poniżej 400 zł. Uważam, że to wsparcie nie powinno być takie mechaniczne, że daje się je każdemu i bez żadnych ograniczeń. Jeżeli celem rządu jest poprawienie sytuacji demograficznej, to świadczenie powinno być progresywne, np. na kolejne dziecko kwota byłaby zwiększana. Należy także przeprowadzić poważną debatę nad tym, czy każdemu powinno się przyznawać to świadczenie. Dla osoby, która ma dochody na poziomie 50 tysięcy złotych, kwota 500 zł nic nie znaczy. Ale dla osoby, która ma dochody w wysokości 2,5 tysiąca złotych, to 500 zł jest poważnym elementem budżetu domowego - podkreślił parlamentarzysta.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Stanisław Tyszka: Obecny rząd to polityka pełnej kontynuacji i teatr wojny
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jednoznaczna deklaracja Radosława Sikorskiego
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Beata Szydło o Karolu Nawrockim: Grupa osób, która go kojarzyła, była niewielka