Deputowani odwołali ukraińską rzeczniczkę praw obywatelskich

Deputowani odwołali Ludmyłę Denysową ze stanowiska komisarza Rady Najwyższej ds. Praw Człowieka. Ich zdaniem od początku rosyjskiej inwazji nie wykorzystywała swoich uprawnień.

Publikacja: 31.05.2022 15:19

Ludmyła Denysowa

Ludmyła Denysowa

Foto: PAP/UKRINFORM, Evgen Kotenko

W poniedziałek Ludmyła Denysowa informowała media, że deputowani zbierają podpisy pod wnioskiem o wotum nieufności wobec niej.

Dziś odbyło się głosowanie.

Jednoizbowy parlament Ukrainy (Werchowna Rada) od 2019 roku składa się z 423 członków. Przed aneksją Krymu i Donbasu było ich 450.

Wniosek o odwołanie Denysowej poparło 234 parlamentarzystów.

Czytaj więcej

Rosjanie stosują wobec jeńców drastyczne tortury. RPO apeluje do ONZ

Przyczyną dymisji Denysowej, wyjaśniał Paweł Frołow, członek partii Zełenskiego Sługa Narodu i członek Stałego Komitetu Rady Najwyższej, było systematyczne niewykorzystywanie uprawnień do organizowania korytarzy humanitarnych, ochrony i wymiany więźniów, sprzeciwianie się deportacji z terytoriów okupowanych oraz nierealizowanie innych działań na rzecz praw człowieka.

Deputowani zarzucili też Denysowej "koncentrację podczas relacji dla mediów na licznych szczegółach 'nienaturalnych przestępstw seksualnych' i 'gwałtów na dzieciach' na okupowanych terytoriach", które nie zostały poparte dowodami, co według parlamentarzystów tylko zaszkodziło Ukrainie.

Ponadto, dodał Frołow, od 24 lutego Denysowa dużo czasu spędziła za granicą, nie pełniąc tam misji roboczych Rzecznika Praw Obywatelskich.

W poniedziałek Ludmyła Denysowa informowała media, że deputowani zbierają podpisy pod wnioskiem o wotum nieufności wobec niej.

Dziś odbyło się głosowanie.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne