W ubiegłym tygodniu w Sejmie odbyło się głosowanie nad ustawą o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw. 246 posłów poparło projekt, 40 było przeciw, 170 wstrzymało się od głosu, a 4 nie brało udziału w głosowaniu. Ustawa przewiduje m.in. obniżkę stawki PIT z 17 do 12 proc.
W środę posłanka partii Razem (Koalicyjny Klub Poselski Lewicy) Paulina Matysiak była w RMF FM pytana, dlaczego jej formacja głosowała przeciwko obniżce podatków z 17 na 12 proc. Żaden z posłów klubu Lewicy nie poparł projektu, 38 (w tym Matysiak) było przeciw, 6 wstrzymało się od głosu. - Dawno temu głosowaliśmy - zaczęła odpowiadać posłanka. Na uwagę, że głosowanie odbyło się sześć dni temu odparła: - Tak, głosowaliśmy przeciwko całemu temu projektowi, bo nie zgadzaliśmy się z tymi rozwiązaniami.
Czytaj więcej
- Widzę bardzo duży ruch w sklepach. Myślę, że ludzie sprawdzają ceny i kupują w sklepach te prod...
Dopytywana, posłanka partii Razem stwierdziła, że miała na myśli rozwiązania, "które wprowadzają bardzo dużo zamieszania". - Między innymi tam były te rozwiązania, które chociażby wycinały z ulg podatkowych samotnych rodziców. Cały czas mamy z tym problem - tłumaczyła. - Nie mam za dużo do powiedzenia o samotnych rodzicach, bo sama nie jestem rodzicem - zastrzegła.
Paulina Matysiak była też pytana, dlaczego głosowała przeciwko preferencyjnym rozliczeniom dla matek samotnie wychowujących dzieci (chodzi o 45 tys. zł kwoty wolnej od podatku dla samotnych rodziców - taki zapis znalazł się w przepisach przyjętych przez Sejm).