Tusk: Mam pytanie do Kaczyńskiego. Czy nie jest mu wstyd, że rządzi Ziobro?

- Nigdy nie miałem i nie mam wobec Zbigniewa Ziobry żadnych oczekiwań. Jest mi emocjonalnie osobą zupełnie obojętną. Ale my wszyscy na tym tracimy - mówił Donald Tusk w czasie konferencji prasowej w Międzyrzecu Podlaskim.

Publikacja: 04.05.2022 11:21

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: PAP/Marcin Gadomski

Tusk był pytany o zapowiedziany przez niego 1 maja wniosek o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobro, związany m.in. z karami nałożonymi na Polskę za funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, likwidacja której opóźnia się ze względu na sprzeciw Solidarnej Polski.

- Każdego dnia tracimy bardzo realne pieniądze. Tylko w postaci kar nałożonych przez UE, za nieprzestrzeganie, mówiąc wprost, prawa europejskiego, to już niedługo będzie pół miliarda złotych. Zamiast dostać 700 mld zł (z Funduszu Odbudowy i budżetu UE - red.), o czym wielokrotnie mówiłem, my musimy dopłacać teraz do interesu, bo pan Ziobro się uparł, żeby nie tylko niszczyć nasz system prawa, ale w dodatku blokuje pieniądze europejskie i jeszcze powoduje kary - mówił przewodniczący PO.

Polityka Ziobry może doprowadzić do tego, że wyjdziemy z UE

Donald Tusk, przewodniczący PO

- Ja już nie znajduję słów. Dlatego zdecydowaliśmy się przygotować wniosek o wotum nieufności wobec ministra Ziobry. To już nie chodzi o samego ministra Ziobrę. Nigdy nie miałem i nie mam wobec niego żadnych oczekiwań. Jest mi emocjonalnie osobą zupełnie obojętną. Ale my wszyscy na tym tracimy - dodał.

- Upór ministra Ziobro i całego obozu rządzącego powoduje, że tracimy te miliardy złotych każdego miesiąca. I to jest rzecz naprawdę niewybaczalna - ocenił Tusk. 

Czytaj więcej

Majówka na poważnie. Opozycja uderzy w Zbigniewa Ziobrę

- Ja mam też pytanie osobiście do prezesa Jarosława Kaczyńskiego: czy mu nie jest wstyd, że tak naprawdę rządzi Polską, z bardzo złymi skutkami, Ziobro, że Kaczyński nie ma w tych sprawach nic do powiedzenia. Jest zastanawiające dlaczego w kwestiach absolutnie kluczowych decyzje podejmuje pan Ziobro, a Kaczyński nie ma nic do powiedzenia - mówił też były premier.

- Każdy kto będzie bronił ministra Ziobry w tej chwili, będzie bronił jego bardzo niebezpiecznych pomysłów: de facto wystąpienia z UE, bo Ziobro już (tego) nie ukrywa, kiedy mówi: nie płaćmy składki do UE, nie przestrzegajmy traktatów europejskich. To poważny problem, bo on może skończyć się historyczną katastrofą. Jego polityka może doprowadzić do tego, że wyjdziemy z UE - ostrzegał też Tusk.

- Mam nadzieję, że złożymy wniosek (o wotum nieufności wobec Ziobry) jeszcze przed najbliższym posiedzeniem Sejmu. Może znajdą się wśród posłów PiS tacy, którzy stwierdzą, że ważniejszy jest los polskich rodzin, niż fanaberie ministra Ziobry - podsumował. 

Tusk był pytany o zapowiedziany przez niego 1 maja wniosek o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobro, związany m.in. z karami nałożonymi na Polskę za funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, likwidacja której opóźnia się ze względu na sprzeciw Solidarnej Polski.

- Każdego dnia tracimy bardzo realne pieniądze. Tylko w postaci kar nałożonych przez UE, za nieprzestrzeganie, mówiąc wprost, prawa europejskiego, to już niedługo będzie pół miliarda złotych. Zamiast dostać 700 mld zł (z Funduszu Odbudowy i budżetu UE - red.), o czym wielokrotnie mówiłem, my musimy dopłacać teraz do interesu, bo pan Ziobro się uparł, żeby nie tylko niszczyć nasz system prawa, ale w dodatku blokuje pieniądze europejskie i jeszcze powoduje kary - mówił przewodniczący PO.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Donald Tusk chory, ma zapalenie płuc. I wskazuje datę rekonstrukcji rządu
Polityka
Rau wypomina ministrom rządu Tuska, że "chcą objąć dochodowe mandaty" w PE
Polityka
Kucharczyk: Wyborcy mogą czuć się rozczarowani listami KO do PE
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Wybory do PE. Borys Budka tłumaczy, dlaczego startuje