Kowal: Putin nie zatrzyma się na Ukrainie. Jako Zachód musimy go tam zatrzymać

Wojna jest na ich (Ukraińców - red.) terytorium, więc każdy sprzęt wojskowy jest sprzętem obronnym - mówił Paweł Kowal, poseł PO, w rozmowie z Radiem Plus, w kontekście dostaw sprzętu wojskowego na Ukrainę.

Publikacja: 13.04.2022 15:16

Paweł Kowal

Paweł Kowal

Foto: TV.RP.PL

- Putin nie zatrzyma się na Ukrainie, to my - jako Zachód - musimy zatrzymać go na Ukrainie, żeby nie poszedł dalej. Nawet jeżeli ktoś dziś szykuje się do Świąt Wielkanocnych i myśli, że go to nie dotyczy, to za 2-3 lata jego szykowanie się do świąt może być dużo trudniejsze - podkreślił polityk.

Kowal został zapytany co oznacza przeniesienie się konfliktu między Rosją i Ukrainą na wschód Ukrainy.

- W Donbasie będzie rozgrywać się także bezpieczeństwo Polski. Musimy skupić się teraz na tym, żeby Ukraińcy byli dozbrojeni. Chodzi o m.in o taki sprzęt dzięki któremu Ukraina będzie mogła realnie walczyć. Wojna jest na ich terytorium, więc każdy sprzęt wojskowy jest sprzętem obronnym. Podstawą do tego (wysłania sprzętu wojskowego - red.) jest umowa stowarzyszeniowa między Ukrainą a UE, gdzie zadeklarowane jest wsparcie, także w dziedzinie bezpieczeństwa - stwierdził gość Radia Plus.

W Donbasie będzie rozgrywać się także bezpieczeństwo Polski

Paweł Kowal, poseł PO

Poseł wskazywał również na potencjalne zagrożenia dla Polski ze strony Rosji.

- Za mało w polskiej debacie publicznej mówi się o potencjalnym zagrożeniu ze strony Rosji. Putin może zaatakować polską infrastrukturę krytyczną lub zdecydować się na cyberataki. Niektórzy mówią też, że może dojść do wybuchu "zabłąkanej" rakiety na terytorium Polski. Prawdopodobieństwo nie jest duże, ale musimy być przygotowani na każdą sytuację krytyczną. To jest temat, który powinien być poważnie przedyskutowany i być także przedmiotem nauki w szkole - przekonywał parlamentarzysta.

Czytaj więcej

Zełenski: Rosja zagraża Europie. Nie zatrzymają się, póki nie zostaną zmuszeni

- Putin nie zatrzyma się na Ukrainie, to my - jako Zachód - musimy zatrzymać go na Ukrainie, żeby nie poszedł dalej. Nawet jeżeli ktoś dziś szykuje się do Świąt Wielkanocnych i myśli, że go to nie dotyczy, to za 2-3 lata jego szykowanie się do świąt może być dużo trudniejsze - podkreślił polityk.

Kowal został zapytany co oznacza przeniesienie się konfliktu między Rosją i Ukrainą na wschód Ukrainy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS