- Putin nie zatrzyma się na Ukrainie, to my - jako Zachód - musimy zatrzymać go na Ukrainie, żeby nie poszedł dalej. Nawet jeżeli ktoś dziś szykuje się do Świąt Wielkanocnych i myśli, że go to nie dotyczy, to za 2-3 lata jego szykowanie się do świąt może być dużo trudniejsze - podkreślił polityk.
Kowal został zapytany co oznacza przeniesienie się konfliktu między Rosją i Ukrainą na wschód Ukrainy.
- W Donbasie będzie rozgrywać się także bezpieczeństwo Polski. Musimy skupić się teraz na tym, żeby Ukraińcy byli dozbrojeni. Chodzi o m.in o taki sprzęt dzięki któremu Ukraina będzie mogła realnie walczyć. Wojna jest na ich terytorium, więc każdy sprzęt wojskowy jest sprzętem obronnym. Podstawą do tego (wysłania sprzętu wojskowego - red.) jest umowa stowarzyszeniowa między Ukrainą a UE, gdzie zadeklarowane jest wsparcie, także w dziedzinie bezpieczeństwa - stwierdził gość Radia Plus.
W Donbasie będzie rozgrywać się także bezpieczeństwo Polski
Poseł wskazywał również na potencjalne zagrożenia dla Polski ze strony Rosji.