Jak podają białoruscy pogranicznicy w nocy z poniedziałku na wtorek kolejnych 98 imigrantów odleciało z Mińska do Irbil, w irackim Kurdystanie.
Pozostali obcokrajowcy, którzy wcześniej przebywali w centrum logistycznym w Bruzgach, przebywają obecnie w hotelach lub sanatoriach i oczekują na opuszczenie Białorusi - podaje strona białoruska.
Czytaj więcej
Białoruś chce zlikwidować noclegownię dla imigrantów przy polskiej granicy?
Białoruski Komitet Granicy Państwowej podaje, że imigranci wracają na Bliski Wschód ze względu na "zdanie sobie sprawy z bezsensowności oczekiwania" oraz na niezmienne stanowisko UE, która "jest obojętna na rozwiązanie ich problemów".
Z ostatnich dostępnych danych wynikało, że w centrum w Bruzgach przebywało ok. 400 imigrantów.
Tylu cudzoziemców przebywało ostatnio w ośrodku w Bruzgach
Jesienią 2021 roku na granicy polsko-białoruskiej doszło do kryzysu imigracyjnego, wywołanego przez władze Białorusi przez sprowadzenie tysięcy imigrantów z Bliskiego Wschodu i ułatwienie im przedostania się na granicę Polski. Imigranci ci przez wiele tygodni podejmowali następnie próby nielegalnego przedostania się na terytorium naszego kraju.
W związku z sytuacją na granicy przez trzy miesiące w Polsce, w pasie granicznym, obowiązywał stan wyjątkowy. Obecnie na granicy Polski z Białorusią powstaje stalowa zapora, która ma utrudnić próby nielegalnego przekroczenia granicy.