Przebudzeni Konsumenci. Nowa partia z Rosją w tle

Sąd zarejestrował ugrupowanie, którego działacze atakują polską żywność i są powiązani z prokremlowskimi trollami.

Publikacja: 03.03.2022 20:32

Marcin Bustowski (na zdjęciu z Januszem Korwin-Mikke i Grzegorzem Braunem) uważa, że Polacy są masow

Marcin Bustowski (na zdjęciu z Januszem Korwin-Mikke i Grzegorzem Braunem) uważa, że Polacy są masowo truci glifosatem.

Foto: Jan Bielecki/East News

Hasło „solidaryzuję się z narodem rosyjskim” oraz dwie rosyjskie flagi, w tym jedna z herbem – taki post na Facebooku zamieścił w kilka godzin po ataku Rosji na Ukrainę czołowy działacz Przebudzonych Konsumentów, jednej z najnowszych partii w Polsce.

Sąd Okręgowy w Warszawie zarejestrował ją w lipcu ub.r., a jej przewodniczącym jest Marcin Bustowski, rolnik spod Jeleniej Góry. Zyskał rozgłos dzięki akcjom wymierzonym w chwastobójczy glifosat, który zdaniem Bustowskiego jest rakotwórczy, a Polacy są nim masowo truci. Krytykuje też szczepienia, a nową partię wyróżnia coś jeszcze. Sentyment do Rosji.

Widać to od rozpoczęcia wojny na Ukrainie. Działacz, który pisał o solidaryzowaniu się z Rosjanami, cztery dni później opublikował post „Andrzej miał, a Władek ma rację” ze zdjęciami Andrzeja Leppera i Władimira Putina pokazującego zachodnim przywódcom środkowy palec. „Czy Polacy zwariowali na punkcie Ukrainy” – film pod takim tytułem w dniu rozpoczęcia agresji podała sekretarz generalna partii. „Coś na rozluźnienie” – napisała z kolei osoba mająca na zdjęciu nakładkę „Team Bustowski”. Dołączyła film, na którym Putin przeciąga linę ze światowymi przywódcami. Trzyma ją lekko jedną ręką, a premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ląduje na trawie.

W klubie „Jaszczura”

Bustowski nie udostępnia ewidentnie prorosyjskich treści. Nie kryje za to związków z Wojciechem O. „Jaszczurem” i Marcinem O., youtuberami i liderami Rodaków Kamratów.

Ci ostatni kierują do swoich sympatyków silnie antyszczepionkowy i prorosyjski przekaz, np. Wojciech O. mówił w jednym z nagrań, że „Szojgu (rosyjski minister obrony – red.) i Putin to najlepsi ludzie, jacy mogli nam się przytrafić”. Obecnie obaj działacze przebywają w areszcie, do którego trafili za groźby śmierci i zniewagi wobec posłów. Wcześniej w areszcie siedzieli też w związku z głośnym wiecem antysemickim w Kaliszu, podczas którego skandowano „śmierć Żydom”. Na wiecu przemawiał też ze sceny Bustowski.

Czytaj więcej

Trolle dezinformują na temat Ukrainy

Czy Przebudzonych Konsumentów można uznać za partię sympatyzującą z Rosją? Marcin Bustowski odpowiada, że sprawy międzynarodowe nie należą do podstawowych kręgów jej zainteresowań. – Skupiamy się na bezpieczeństwie żywnościowym, energetycznym oraz na stanie rezerw materiałowych państwa. Każdy członek partii ma prawo do swoich poglądów, jednak nie oznacza to, że są to poglądy samej partii. Jestem za poszanowaniem konwencji praw człowieka i konwencji o prawach dziecka. Odcinam się od skrajnego nacjonalizmu, takiego jak w przypadku Wojciecha O. – mówi Bustowski.

Dywanowe ataki

Problem w tym, że podważanie jakości żywności, w czym specjalizuje się Bustowski, może być oceniane jako element rosyjskiej agendy. Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych opublikował kilka dni temu raport, z którego wynika, że w 2021 r. producenci polskiej żywności byli jednym z najczęstszych celów prorosyjskiej dezinformacji. „Głównie w kanale Facebook widoczne są dywanowe ataki hybrydowe dotyczące jakości analizowanych produktów oraz poszczególnych sektorów z kont o jawnie prorosyjskim profilu” – głosi raport. Zamieszczono w nim skany z rosyjskiego portalu Sputnik oraz m.in. konta Marcina Bustowskiego.

Przebudzeni Konsumenci to niejedyna spośród legalnie zarejestrowanych partii, które można uznać za prorosyjskie. Inną jest Stronnictwo Narodowe im. Dmowskiego Romana, której liderzy, poprzebierani w mundury, jawnie pochwalają w internecie interwencję Putina na Ukrainie. Jednak jest ono partią mocno niszową, z kolei Bustowski, z powodu swojej walki z glifosatem, jest regularnie opisywany w lokalnych mediach z Jeleniej Góry.

Dzięki wpisie do rejestru partii politycznych jego organizacja zyskała szereg uprawnień, m.in. ułatwienie w tworzeniu komitetów wyborczych. Czy ma ona szanse zawojować scenę polityczną? Wątpi w to socjolog z UJ prof. Jarosław Flis. – Wątpliwości wobec chemii w żywności są znane od lat i nie wydaje się, by mogły być politycznym wehikułem. Grupy takie jak ta osiągnęły apogeum popularności na bazie sprzeciwu wobec szczepień, ale ten temat może stać się nieaktualny – uważa.

Hasło „solidaryzuję się z narodem rosyjskim” oraz dwie rosyjskie flagi, w tym jedna z herbem – taki post na Facebooku zamieścił w kilka godzin po ataku Rosji na Ukrainę czołowy działacz Przebudzonych Konsumentów, jednej z najnowszych partii w Polsce.

Sąd Okręgowy w Warszawie zarejestrował ją w lipcu ub.r., a jej przewodniczącym jest Marcin Bustowski, rolnik spod Jeleniej Góry. Zyskał rozgłos dzięki akcjom wymierzonym w chwastobójczy glifosat, który zdaniem Bustowskiego jest rakotwórczy, a Polacy są nim masowo truci. Krytykuje też szczepienia, a nową partię wyróżnia coś jeszcze. Sentyment do Rosji.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Polityka
Sondaż: Jak Polacy ocenieją start ministrów i wiceministrów w wyborach do PE?
Polityka
Krzysztof Gawkowski o CPK. „Ta inwestycja może być kontynuowana”
Polityka
Prezydent Duda: Odrodził się potwór, który nas pożerał
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił