Telefon Gowina nie był atakowany Pegasusem

Jarosław Gowin sprawdził swój telefon pod kątem użycia przeciwko niemu systemu Pegasus. Jak się okazało, jego telefon nie był atakowany za pomocą tego szpiegowskiego oprogramowania - podaje Interia.

Publikacja: 09.02.2022 13:07

Jarosław Gowin, lider Porozumienia

Jarosław Gowin, lider Porozumienia

Foto: TV.RP.PL

- Moje urządzenie było czyste - powiedział Gowin w rozmowie z Interią. Dodaje, że nie musiał wysyłać swojego telefonu do kanadyjskiej organizacji pozarządowej Citizen Lab, by sprawdzić ją pod kątem ewentualnego zainfekowania Pegasusem.

Citizen Lab potwierdziło pięć przypadków stosowania systemu Pegasus w Polsce

- Sprawdzałem telefon pod kątem Pegasusa. Po pierwszym etapie weryfikacji w Polsce, jeżeli są podejrzenia, urządzenie wysyła się do Kanady. U mnie nie było takiej potrzeby. Telefon był czysty - poinformował Gowin.

Czytaj więcej

Senator KO do szefa MSWiA: Pańskie postępowanie będzie przedmiotem uwagi Trybunału Stanu

Telefon pod kątem zainfekowania Pegasusem sprawdzał też m.in. lider Polski 2050 Szymon Hołownia oraz przewodniczący PO, Donald Tusk - jak się okazało ich urządzenia również nie były obiektem ataku za pomocą Pegasusa.

Jak dotąd Citizen Lab potwierdziło pięć przypadków stosowania systemu Pegasus w Polsce. Dwa z nich dotyczyły osób działających w polityce - Michała Kołodziejczaka, lidera AGROUnii i senatora KO Krzysztofa Bejzy.

Inwigilowana za pomocą Pegasusa miała być też prokurator Ewa Wrzosek oraz były wicepremier, a obecnie adwokat, Roman Giertych.

Opozycja chce powołania w Sejmie komisji śledczej, która miałaby wyjaśnić sprawę stosowania podsłuchów w Polsce w latach 2005-2021. Powołanie takiej komisji jest uzależnione od poparcia Pawła Kukiza i posłów jego koła Kukiz'15.

- Moje urządzenie było czyste - powiedział Gowin w rozmowie z Interią. Dodaje, że nie musiał wysyłać swojego telefonu do kanadyjskiej organizacji pozarządowej Citizen Lab, by sprawdzić ją pod kątem ewentualnego zainfekowania Pegasusem.

- Sprawdzałem telefon pod kątem Pegasusa. Po pierwszym etapie weryfikacji w Polsce, jeżeli są podejrzenia, urządzenie wysyła się do Kanady. U mnie nie było takiej potrzeby. Telefon był czysty - poinformował Gowin.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Izabela Bodnar: Postawię na dialog
Polityka
„Złote spadochrony” w Polskiej Fundacji Narodowej. Zarząd z nowymi umowami o pracę
Polityka
Michał Kolanko: Kampania europejska. Kogo tym razem zabiją nadmierne oczekiwania
Polityka
Ministerstwo Finansów wyda majątek na remont fontanny
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Marek Kozubal: Antyrakietowa kopuła europejska, czyli nie tylko niemiecka