W "Gościu Wiadomości" TVP Info wiceszef polskiej dyplomacji stwierdził, że od początku kryzysu związanego z możliwą inwazją Rosji na Ukrainę, państwa Zachodu pytały Polskę o to, co się dzieje na Ukrainie i o polski punkt widzenia.
Wawrzyk mówił, że gdyby prześledzić wypowiedzi na ten temat polskich polityków - premiera, prezydenta, szefa MSZ, to okaże się, że to, co mówią obecnie politycy europejscy, oparte jest na tym, co "myśmy powtarzali już od początku rządów Prawa i Sprawiedliwości" - orzekł Wawrzyk.
- W tej chwili Zachód przyjął naszą optykę w tym zakresie, wiec nie dzieje się to bez powodu - dodał polityk. - Nasz punkt widzenia, Polski, nasza ocena kryzysu, wokół Ukrainy, stworzonego przez Rosję stała się podstawą do stanowisk Unii Europejskiej i Paktu Północnoatlantyckiego, Stanów Zjednoczonych.
Czytaj więcej
Na stratę ponad 100 miliardów dolarów rocznie w wyniku zachodnich megasankcji Putin może sobie pozwolić. Xi mu to zrekompensuje.
Zapewnił także, że jeśli chodzi o ostatnie wydarzenia, zarówno na granicy polsko-białoruskiej, jak i problem ukraiński, wszystkie stanowiska były konsultowane z polskim rządem.