Chodzi o wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej.
Kaczyński stwierdził w nim, że "Marian Banaś prowadzi w tej chwili akcję, która doprowadziła do utraty przez NIK atrybutów urzędu państwowego", a wiele działań Najwyższej Izby Kontroli jest "niezgodnych z prawem".
Marian Banaś uważa, że ta wypowiedź narusza jego dobre imię i dlatego zdecydował o złożeniu zawiadomienia do prokuratury.
"W państwie prawa i sprawiedliwości nie ma miejsca dla świętych krów" - napisał szef NIK. "Dlatego po skandalicznej wypowiedzi wicepremiera J. Kaczyńskiego naruszającej moje dobre imię oraz NIK, kieruję zawiadomienie do prokuratury z art. 226 par. 3 KK zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat 2".