Wczoraj premierzy Polski i Czech podpisali porozumienie, kończące wielomiesięczny spór o funkcjonowanie kopalni Turów. Czechy zaskarżyły jej działalność do TSUE, argumentując, że pozbawia ona wody okolicznych mieszkańców.
TSUE nakazał Polsce zamknięcie kopalni do czasu rozpatrzenia sprawy i wyroku, ale Polska się do nakazu nie zastosowała. TSUE nałożył na Warszawę karę pół miliona dziennie, id chwili jej nałożenia Polska powinna zapłacić już ponad 300 mln zł, jednak konsekwentnie odmawia uiszczenia wpłat.
Czytaj więcej
Polska będzie musiała zapłacić naliczone kary za niezaprzestanie wydobycia w kopalni Turów. To już ponad 68 mln euro.
Licznik zatrzymać może jedynie ruch Czech - wycofanie skargi z TSUE.
Wczoraj wieczorem "Gość Wiadomości" w TVP Info Adam Bielan ogłosił, że podpisanie umowy "kończy nie najlepszy okres" w stosunkach polsko-czeskich.