Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 14.07.2016 20:02 Publikacja: 13.07.2016 19:25
Do infoafery doszło przy okazji wielkich przetargów na informatyzację państwowych urzędów
Foto: 123RF
Przepadek „owoców przestępstwa", czyli wszystkiego, czego Andrzej M. – główny oskarżony w tzw. infoaferze – dorobił się na łapówkach, to jeden z elementów wyroku skazującego, jaki zapadł w największej sprawie korupcyjnej ostatnich lat. Warszawski sąd już uruchomił procedurę jego wykonania. M. pożegna się więc z mieszkaniem i wszystkim, czego dorobił się za łapówki od przedstawicieli koncernów informatycznych.
Jak będzie kształtować się współpraca rządu Donalda Tuska (PO) i prezydenta Karola Nawrockiego, w kampanii popie...
Grzegorz Braun i związani z nim posłowie twierdzą, że uruchomili w Sejmie komisję śledczą. W rzeczywistości jest...
Rząd zwleka z podaniem szczegółów na temat powszechnych ochotniczych szkoleń wojskowych. Tymczasem Polacy wcale...
Kto zastąpi Mariana Banasia na stanowisku szefa NIK? Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że obecnie faworytem do...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Pracownia United Surveys zapytała Polaków, czy w przyszłości widzieliby obecnego prezydenta Andrzeja Dudę w fote...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas