Rzeczpospolita: Dlaczego odszedł pan z Platformy Obywatelskiej?
Stefan Niesiołowski, były wicemarszałek Sejmu, poseł koła Europejscy Demokraci: Odchodzę, bo dotychczasowa działalność pana Schetyny i dotychczasowe działania grup dyskusyjnych wokół niego się wyczerpały. PO dzisiaj zajmuje się głównie walkami wewnętrznymi, czystkami, wyrzucaniem ludzi i grożeniem tym, którzy nie myślą tak jak nowy lider partii.
To był główny powód odejścia z PO?
Wyrzucenie trzech posłów, panów Protasiewicza, Huskowskiego i Kamińskiego, przelało czarę goryczy. Wraz z grupą posłów PO napisałem list do pana Schetyny, postulując przywrócenie wyrzuconych do partii. Nawet nie raczył nam odpowiedzieć na list. Przeprowadził rozmowy z sygnatariuszami listu, w tym ze mną.
I co lider PO od pana usłyszał?