Marta Kaczyńska w tygodniu "wSieci" odniosła się do sprawy aborcji. Oceniła, że "wprowadzenie całkowitego zakazu przerywania ciąży to rozwiązanie iluzoryczne, skazujące wiele kobiet na aborcyjne podziemie, a także nierzadko sprowadzające bezpośrednie niebezpieczeństwo dla ich życia i zdrowia, co w przypadku matek mających już dzieci należy uznać za rozwiązanie zwyczajnie okrutne wobec rodzin". Czytaj więcej.
Stanisław Karczewski, marszałek Senatu powiedział w RMF FM, że słowa Marty Kaczyńskiej nie są żadnym problemem dla PiS-u.
- Marta Kaczyńska nie jest politykiem, jest córką świętej pamięci pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego - powiedział marszałek Karczewski. Dodał, że czyta rubrykę Marty Kaczyńskiej w tygodniku "wSieci". - Jeszcze tego nie czytałem, nie miałem wczoraj czasu, ale na pewno przeczytam w szczegółach - podkreślił.
Marszałek Senatu zapewnił, że polityków PiS nie obowiązuje dyscyplina w sprawie aborcji. - Każdy głosuje według swojego sumienia, każdy przyciska przycisk tak, jak mówi mu sumienie. Są różne głosy, różnie ludzie myślą, również w PiS - powiedział Stanisław Karczewski. Dodał, że kierownictwo klubu - według jego wiedzy - głosowało za projektem liberalizującym przepisy aborcyjne i dalszym przekazaniem go do prac w komisji.