Duterte stwierdził, że będzie szczęśliwy jeśli będzie mógł "wymordować miliony" narkomanów i handlarzy narkotyków. Od momentu objęcia urzędu Duterte wypowiedział wojnę narkobiznesowi - prezydent zachęcał m.in. obywateli kraju do samosądów.
W czasie konferencji prasowej w rodzinnym Davao Duterte powiedział, że był określany przez swoich krytyków jako "kuzyn Hitlera".
- Jeśli Niemcy miały Hitlera, to Filipiny będą miały... - powiedział, po czym wskazał na siebie.
- Hitler zamordował 3 miliony Żydów... W naszym kraju są trzy miliony narkomanów. Byłbym szczęśliwy, gdybym ich wymordował - powiedział prezydent (w rzeczywistości w czasie II wojny światowej zginęło ok. 6 milionów Żydów).