Reklama

Dorn: Opozycja przegrała. Musi lizać rany i myśleć

- Między Schetyną a Petru zapanuje teraz potworna nieufność - mówi Ludwik Dorn, były wicepremier i marszałek Sejmu

Aktualizacja: 10.01.2017 06:17 Publikacja: 09.01.2017 19:36

Ludwik Dorn

Ludwik Dorn

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Rzeczpospolita: Kto zyskał po spotkaniu?

Ludwik Dorn: PiS. Opozycja weszła w skonstruowaną przez siebie pułapkę i jeszcze przekręciła kluczyk w zamku. Teraz próbuje przekręcić kluczyk w drugą stronę. Najmniej straciła PO, a także Grzegorz Schetyna, który nie uczestniczył w spotkaniu.

Kolejne spotkanie we wtorek.

Schetyna nie powinien brać w nim udziału. Powinien ogłosić, że warunkiem skutecznej akcji była jedność opozycji, która została złamana, w związku z czym PO nie będzie blokować mównicy. Spotkanie z panem Kaczyńskim nie jest teraz panu Schetynie do niczego potrzebne. Prezesa PiS na głowie ma teraz Ryszard Petru. I to jest dla Platformy polityczny zysk.

Wycofanie się protestu oznaczać będzie przegraną PO?

Reklama
Reklama

We wszystkich akademiach wojskowych studiowany jest starożytny manuskrypt chiński: „36 strategii". Ostatnia mówi, że jeśli 35 zawiodło, należy zarządzić odwrót. To jest obecnie jedyna rozsądna strategia Schetyny.

A co ze zjednoczoną opozycją?

Między Schetyną a Petru zapanuje teraz potworna nieufność. Przygotowując spotkanie u marszałka Senatu, Nowoczesna musiała rozmawiać za plecami PO.

Kryzys rozwiąże się w tym tygodniu?

PiS wygra. Opozycja będzie się zbierać jeszcze parę miesięcy. Jak nie można wygrać, to trzeba minimalizować straty. Pytanie, jak ten Sejm będzie dalej pracował i czy obóz władzy będzie dążył do sprowokowania PO do radykalnych działań? Nie potrafię odpowiedzieć na te pytania. Strukturalne powody konfliktu i napięcie pozostaną.

A co z ustawą budżetową i innymi ustawami z Sali Kolumnowej?

Reklama
Reklama

PO będzie musiała przemyśleć swój stosunek do TK. Bo jeśli nawet założymy, że było kworum w trakcie głosowania, to już ustawy można zaskarżyć ze względów proceduralnych, za głosowanie poprawek w bloku. Jednak Platforma, kierując ustawy do TK, jednocześnie uznałaby jego legalność po zmianach.

Co może zrobić opozycja?

Lizać rany i myśleć. Istotne jest to, co będzie się działo w PO. Czy Grzegorz Schetyna weźmie partię za twarz, bo wygląda na to, że ma firmę w firmie. Czterdziestolatkowie z PO wraz z czterdziestoletnim Ryszardem Petru chcieli na bazie pokoleniowej dokonać reintegracji obu partii, wbrew Schetynie. Albo tylko działali infantylnie politycznie. Jeśli Schetyna nie wyciągnie wniosków, PO będzie politycznie sparaliżowana.  

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Okrągły Stół znika z Pałacu Prezydenckiego. Nawrocki: Dziś skończył się w Polsce postkomunizm
Polityka
Prof. Andrzej Nowak: Jeśli PiS wygra w 2027 roku, to będzie moment na zmianę pokoleniową
Polityka
O co i z kim walczy Adam Glapiński? Znamy kulisy konfliktu w NBP
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama