Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 19.02.2017 10:55 Publikacja: 19.02.2017 10:55
Roman Giertych
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Antoni Macierewicz mówiąc w Monachium na temat agresywnej polityki rosyjskiej wymienił kolejne agresywne kroki Rosji: konflikt w Gruzji w 2008 roku, katastrofę smoleńską z 2010 roku oraz oderwanie Krymu od Ukrainy i kryzys w Donbasie, który rozpoczął się w 2014 roku. "A więc wojna!" - ocenia te słowa Giertych.
Były wicepremier kpi, że jest to zapewne efekt tego, że "widocznie eksperyment z pędzącą na samochodzie brzozą uderzającą w Tu-154 musiał się udać". "I jakież panie Antoni było moje zdumienie, gdy w BBC nie powiedziano żadnego słowa o wojnie (cytowano natomiast jakiegoś wiceprezydenta Pence, który mówiąc o liderach, którzy obalili komunizm wspomniał Reagana, ale pomylił Kaczyńskiego z Wałęsą). Przełączyłem sobie na CNN myśląc: pewnie amerykańskie wojska jądrowe zostaną postawione w stan gotowości. A tam nic. O jakiejś głupiej burzy w Kalifornii mówili, ale o Pana oświadczeniu ani słowa" - ironizuje Giertych.
– Koniec z dwukadencyjnością. Koniec z ograniczeniami startowania do różnych organów przedstawicielskich – mówił...
Jarosław Kaczyński został wybrany na prezesa Prawa i Sprawiedliwości na kolejną kadencję. – To wielkie zobowiąza...
PSL szuka pomysłu na wybory parlamentarne, Polska 2050 skonfliktowała się z koalicjantami, a Lewica ryzykuje, że...
Raport poświęcony ocenie rzetelności II tury wyborów prezydenckich w Polsce przygotował na zlecenie Fundacji im....
Szymon Hołownia jako marszałek Sejmu w ostatnich dniach jest pod ogromną presją – zarówno oficjalnie, jak i nieo...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas