Wicepremier: Banaś? Nie wiem czy mamy większość. Lex Hoc? Jeszcze gorzej

Nie wiem czy mamy większość do odebrania immunitetu Marianowi Banasiowi - przyznał w rozmowie z RMF FM wicepremier i minister rolnictwa, Henryk Kowalczyk.

Publikacja: 26.01.2022 08:53

Henryk Kowalczyk, wicepremier

Henryk Kowalczyk, wicepremier

Foto: Fotorzepa/Jakub Czermiński

Na pytanie dlaczego PiS powołał Banasia na stanowisko prezesa NIK a politycy Prawa i Sprawiedliwości określali go mianem "kryształowego", Kowalczyk wspominał, że też miał dobre zdanie o Banasiu w czasach, gdy ten pracował w Ministerstwie Finansów i reformował służby skarbowe.

- Te fakty, które się odkryły, trochę zmąciły ten kryształ - dodał wicepremier.

Na pytanie czy PiS nie bronił Banasia dlatego, że był "swój" Kowalczyk odparł, że "nie miał w tamtym czasie wiedzy, która teraz się odkrywa".

- Pewnie służby nie prowadziły żadnych postępowań (przeciw Banasiowi - red.) w tamtym momencie - stwierdził.

Czytaj więcej

Rzecznik rządu: Będzie nowy projekt ustawy. Uzupełni "lex Hoc"

- W momencie powoływania prokuratura nie prowadziła żadnego postępowania przeciw Banasiowi - dodał.

- Nie wiem czy mamy większość, mamy większość bardzo kruchą. Opozycja przedtem mówiła, że Marian Banaś jest zły, a teraz, gdy krytykuje rząd, to jest dobry. Większość jest niewielka, to jest fakt, nad tym ubolewam - podsumował.

Kowalczyk, w kontekście kruchej rządowej większości był też pytany o losy tzw. lex Hoc (ustawa o weryfikacji szczepień przez pracodawców) oraz o nową ustawę, którą zapowiadają przedstawiciele rządu.

- To jest gorzej niż z poprzednim tematem. Tutaj, w naszym zapleczu parlamentarnym, trzeba to z bólem powiedzieć, jest wiele osób, które są zdeklarowanymi antyszczepionkowcami. Ubolewam nad tym, ale takie są fakty. Trudno jest poddawać pod głosowanie ustawę, kiedy się nie ma przynajmniej dużego prawdopodobieństwa, że ona uzyska większość - odpowiedział.

W naszym zapleczu parlamentarnym, trzeba to z bólem powiedzieć, jest wiele osób, które są zdeklarowanymi antyszczepionkowcami

Henryk Kowalczyk, wicepremier

Czy to oznacza, że "lex Hoc" nie będzie poddane głosowaniu w Sejmie?

- Nie wiem, być może będzie. Nie znam efektów spotkania z liderami opozycji z udziałem premiera - odpowiedział wicepremier.

Kowalczyk stwierdził, że on "osobiście próbowałby głosować tę ustawę" choć nie wykluczył, że po przyjęciu jej głosami m.in. opozycji przepisy zawetowałby prezydent. - Niech każdy w swoim sumieniu się wypowie czy chce chronić ludzi, czy nie - dodał.

Na pytanie dlaczego PiS powołał Banasia na stanowisko prezesa NIK a politycy Prawa i Sprawiedliwości określali go mianem "kryształowego", Kowalczyk wspominał, że też miał dobre zdanie o Banasiu w czasach, gdy ten pracował w Ministerstwie Finansów i reformował służby skarbowe.

- Te fakty, które się odkryły, trochę zmąciły ten kryształ - dodał wicepremier.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej