- Niecodziennie pani prezydentowa Agata Kornhauser-Duda jest zainteresowana włączaniem się w prace legislacyjne Sejmu. My, jako posłanki KO z komisji edukacji, nauki i młodzieży wystosowaliśmy pismo do pani prezydentowej, aby się spotkać i porozmawiać o "lex Czarnek" i aby uzbroić panią prezydentową w argumenty, aby mogła odpowiedzieć ministrowi Przemysławowi Czarnkowi na kłamstwa, które mówi o tej ustawie. Myślę, że będzie rozmawiała o tym ze swoim mężem. Ja osobiście pokładam ogromne nadzieje w tym spotkaniu. My traktujemy je bardzo, bardzo poważnie. Jesteśmy przygotowane od stóp do głów jeśli chodzi o argumenty - mówiła posłanka.