Woda i ścieki w kampanii

W niedzielę mieszkańcy podlegnickiej gminy Kunice wybiorą nowe władze. Poprzednie poległy na gminnej spółce zajmującej się wodą i ściekami.

Publikacja: 13.01.2022 19:12

Woda i ścieki w kampanii

Foto: shutterstock

Zaczęło się od powołania gminnej spółki – Zakładu Usług Komunalnych Kunice. Gdy przejęła dostawy wody i odprowadzanie ścieków po poprzednim dostawcy, okazało się, że część rachunków jest ponaddwukrotnie wyższa niż dotychczas.

– Mieszkańcy zainteresowali się tą sprawą, bo taka podwyżka wydała im się bardzo dziwna – opowiada Grzegorz Majewski ze Stowarzyszenia Ruch Społeczny Gminy Kunice. – Im więcej się dowiadywali, tym bardziej czuli się jak w filmie Barei.

Okazało się, że gmina rozwiązała umowę na dostarczanie wody z poprzednim dostawcą i na to miejsce podpisała kontrakt z ZUK Kunice. Jak tłumaczyli urzędnicy, było to spowodowane „brakiem możliwości wywiązywania się z umowy" przez poprzedniego kontrahenta. Szybko okazało się jednak, że nowa instytucja podpisała umowę z tym samym dostawcą, co poprzednio, czyli Wodociągiem Lisowice. Wodę dostarczała więc ta sama firma co wcześniej, tylko mieszkańcy dostawali rachunki od innej. Wyższe. W dodatku szefem zarządu ZUK Kunice został szef zarządu firmy dostarczającej wodę na zlecenie ZUK Kunice, który stał się w ten sposób własnym podwykonawcą. Mieszkańców zaniepokoił też fakt, że miejsca pracy w nowej instytucji obsadzono bez konkursów.

Stowarzyszenie Ruch Społeczny Gminy Kunice postanowiło więc zebrać podpisy, odwołać wójta i radę gminy. Mieszkańcy w referendum pozbyli się niechcianych samorządowców. Nowych będą wybierać w niedzielę.

O fotel wójta walczyć będą m.in. kandydaci koalicji sejmowej, była posłanka Nowoczesnej i przedstawiciel stowarzyszenia. O 15 miejsc w radzie zawalczą cztery komitety.

– Jako komitet mieszkańców postanowiliśmy zrobić prawybory, by ludzie mogli wypowiedzieć się, kogo najchętniej by widzieli w radzie gminy i w urzędzie – opowiada Grzegorz Majewski. – Skrzynki, do których można było wrzucać kartki z nazwiskami kandydatów, stały w sklepach i w innych miejscach. Odzew był ogromny. Dzięki temu udało nam się wyłonić i umieścić na listach wyborczych tych, którzy mają największe poparcie u mieszkańców, a nie np. u władz partii.

Kandydatem na wójta jest Józef Pieróg, mający licencję doradcy restrukturyzacyjnego. Jak tłumaczą bowiem przedstawiciele mieszkańców, cały kunicki samorząd musi zostać zrestrukturyzowany, a Zakład Usług Komunalnych – zlikwidowany.

Zaczęło się od powołania gminnej spółki – Zakładu Usług Komunalnych Kunice. Gdy przejęła dostawy wody i odprowadzanie ścieków po poprzednim dostawcy, okazało się, że część rachunków jest ponaddwukrotnie wyższa niż dotychczas.

– Mieszkańcy zainteresowali się tą sprawą, bo taka podwyżka wydała im się bardzo dziwna – opowiada Grzegorz Majewski ze Stowarzyszenia Ruch Społeczny Gminy Kunice. – Im więcej się dowiadywali, tym bardziej czuli się jak w filmie Barei.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść