Facebook w ubiegłą środę usunął fanpage Konfederacji, który obserwowało nieco ponad 670 tys. osób. Był to skutek wpisów partii na temat pandemii. Firma Meta podkreślała, że usuwa treści „zgodnie z zasadami zawartymi w Standardach społeczności, bez względu kto jest ich autorem” oraz, że „usuwa z Facebooka strony i profile, które wielokrotnie publikują treści naruszające Standardy społeczności”.

We wtorek rano posłowie Konfederacji utworzyli nową stronę „Konfederacja - Koło Poselskie”. - Koło poselskie Konfederacja, chcąc komunikować się z wyborcami i sympatykami, uruchamia oficjalny profil na Facebooku - tłumaczył Krzysztof Bosak. - To nie znaczy, że partia Konfederacja rezygnuje ze starań, żeby odzyskać swój profil, natomiast Koło Konfederacja nie miało swojego profilu i decyduje się taki profil otworzyć. Będziemy informować o pracy naszych posłów, o naszych stanowiskach, o swoich wystąpieniach sejmowych - zapowiadał.

Nowy fanpage Konfederacji został zablokowany po ok. siedmiu godzinach.  Zdążyło go polubić ok. 35 tys. użytkowników.

„Uważamy tę decyzję za całkowicie bezpodstawną i skandaliczną” - piszą posłowie Konfederacji w oświadczeniu, przesłanym do mediów. „Profil »Konfederacja - Koło Poselskie« został założony przez koło poselskie, a nie przez partię polityczną Konfederacja Wolność i Niepodległość. Należał więc do zupełnie odrębnego podmiotu i nie miał żadnych związków z usuniętym wcześniej (również bezprawnie) profilem partii politycznej” - przekonują. Podkreślając szybkie zebranie 35 tys. śledzących fanpage użytkowników, parlamentarzyści przekonują „jak duże zapotrzebowanie istnieje wśród użytkowników portalu na zapoznawanie się z treściami publikowanymi przez posłów Koła Poselskiego Konfederacja”.

„Jako posłowie Koła Poselskiego Konfederacji wyrażamy swój stanowczy sprzeciw wobec polityki Facebooka. Nie rozumiemy na jakiej podstawie nie wolno nam publikować treści na profilu Koła Poselskiego. Nie doszło do żadnego złamania standardów społeczności, o których mówi regulamin portalu” - dodają politycy Konfederacji, zapowiadając podjęcie „odpowiednich kroków prawnych” w celu odzyskania strony. „Nie mamy wątpliwości, że jest to atak polityczny wymierzony w Koło Poselskie działające na terenie polskiego parlamentu” - kończą swoje oświadczenie posłowie Konfederacji.