Został on dziś wyemitowany na tej antenie. Premier mówił w nim nie tylko o próbie destabilizacji Unii Europejskiej, ale też o m.in. miejscu Polski w UE oraz w NATO, o tym, czy możliwy jest polexit oraz sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.
- Jeśli chodzi o sytuację ludzi na naszej granicy. Wszyscy są traktowani zgodnie ze standardami humanitarnymi – zapewnił premier.
Mocodawca Łukaszenki jest na Kremlu
Szef polskiego rządu mówił też, że bezpośrednim sprawcą kryzysu migracyjnego jest przywódca Białorusi Aleksander Łukaszenko, ale ma on swojego mocodawcę.
- A jego mocodawca jest na Kremlu. Wszystkie elementy układanki razem wzięte nie przedstawiają zbyt dobrego obrazu. Istnieje zagrożenie dla Ukrainy, gromadzenie wojsk wokół Ukrainy, presja poprzez wszystkie kanały związane z energetyką, w szczególności ceny gazu i ropy. Rosja jest bardzo dobra w propagandzie i zwiększa swoją propagandę bardzo mocno w tych dniach. Próbuje wywierać ogromną presję na Unię Europejską, aby się rozpadła - wskazał Morawiecki.